Pomysły rodziców na rozładowanie tłoku w szkołach

Przepełnione szkoły i nauka na dwie zmiany - to zdaniem rodziców krakowskich uczniów największe problemy z jakimi borykają się ich dzieci po wejściu w życie reformy edukacji.

Do środy urząd miasta czekał na uwagi mieszkańców do nowej sieci szkół w Krakowie, stworzonej na potrzeby reformy edukacji. O nadsyłanie listów poprosił rodziców i dziadków prezydent Jacek Majchrowski po tym, gdy okazało się, że w wielu szkołach panuje tłok, a dzieci kończą naukę po zmroku.

W połowie grudnia prezydent napisał więc list do rodziców, w którym zaznaczył, że przyszedł “Czas na kolejne konsultacje, ponieważ po kilku miesiącach funkcjonowania jesteśmy już w stanie ocenić, które z zaproponowanych rozwiązań świetnie się sprawdziły, a które należałoby skorygować, by proces nauczania Państwa Dzieci i Wnuków odbywał się w warunkach jak najbardziej sprzyjających Ich rozwojowi".

Utworzono też specjalny adres e-mail, na który rodzice mieli przesyłać swoje uwagi. Tych przyszło blisko 70.

Jak można się było spodziewać, rodzice skarżyli się w swoich listach głównie na ciasnotę panującą w szkołach. Sporo uwag dotyczyło szkół na Prądniku Czerwonym - SP nr 2 oraz SP nr 95.

Wielu rodziców postulowało utworzenie filii SP 95 dla klas I-VIII w budynku przy ul. Kazimierza Odnowiciela. Radni już w grudniu podjęli decyzję o utworzeniu takiej filii, tyle tylko, że będą się w niej uczyć dzieci z klas I-III. Dzięki poprawce radnego Łukasza Wantucha, dyrekcja szkoły będzie miała jednak obowiązek utworzenia w głównej siedzibie przy ul. Wileńskiej jednej klasy pierwszej dla dzieci z najbliższej okolicy. Pozostali uczniowie mają być dowożeni na koszt miasta do nowej siedziby.

Ponad 30 listów dotyczyło innego pomysłu na wykorzystanie budynku przy ul. Kazimierza Odnowiciela. Ich autorzy prosili o przekazanie gmachu katolickiej Szkole Podstawowej Ruchu Światło-Życie. Obecnie szkoła wynajmuje pomieszczenia od SP nr 2, ale wkrótce będzie musiała się przeprowadzić, a pomysł przekazania jej gminnego budynku pojawił się już w ubiegłym roku. Wówczas jednak zablokowali go radni przyjmując uchwałę, że przy Kazimierza Odnowiciela może działać wyłącznie szkoła prowadzona przez gminę.

Innym zgłoszonym podczas konsultacji pomysłem  jest utworzenie przy ul. K. Odnowiciela szkoły średniej.

Pojawiły się też głosy, by na Prądniku reaktywować SP nr 96, która działała w budynku przy ul. Stanisława ze Skalbmierza. Obecnie wynajmuje go szkoła społeczna, znajduje się tam również dom kultury i filia samorządowego przedszkola.

Sporo uwag dotyczyło również problemu przeładowanej SP nr 30. Rodzice postulowali, by przenieść starsze klas z tej szkoły do pobliskiego budynku SP nr 110, której nie udało się zrobić naboru lub wręcz przejąć cały budynek na potrzeby “trzydziestki”. Jak informuje biuro prasowe magistratu "rozważane jest udostępnienie pomieszczeń w budynku SP-110 na potrzeby SP-30 z równoczesnym prowadzeniem rekrutacji do klasy I SP-110".

- Decyzje co do pozostałych propozycji zostaną podjęte w najbliższych dniach, wymagają konsultacji z dyrektorami szkół - zaznacza Dariusz Nowak z biura prasowego.

Fot. pixabay.com