Postawić kropkę nad i

Jeśli Cracovia myśli o tym by przerwę zimową spędzić w jak najlepszych humorach, to piłkarze – Jacka Zielińskiego z Białegostoku muszą przywieźć punkty. Wczoraj lepsza od krakowskiej Wisły okazała się Pogoń Szczecin, która dzięki tej wygranej wyprzedziła ekipę Pasów w ligowej tabeli i obecnie zajmuje miejsce na podium.

Bez względu na wynik sobotniego meczu w Cracovii takich wyników dawno nie było. Drużyna od momentu przyjścia trenera – Jacka Zielińskiego spisuje się bardzo dobrze. Najpierw były trener Kolejorza w ubiegłym sezonie uchronił Pasy od spadku  z Ekstraklasy, a teraz jego drużyna jest na najlepszej drodze do tego, aby przerwę świąteczną spędzić na trzecim miejscu w tabeli. 

Super runda

To był dobry zdecydowanie dobry rok dla Pasów.  Na potwierdzenie tych słów warto dodać, że to właśnie tym sezonie na dobre eksplodował talent Bartosza Kapustki, który trafił do reprezentacji Polski. Oprócz tego, że świetną rundę rozegrał młody pomocnik Pasów, to do bardzo dobrej formy wrócił Centarski. Były zawodnik m.in. Śląska Wrocław i GKS Bełchatów, stał się prawdziwym liderem swojej drużyny. Coraz częściej z różnych stron można usłyszeć o tym, że Cetnarski również powinien grać w reprezentacji Polski i być może wkrótce rzeczywiście zostanie do niej powołany. Na słowa uznania zasługuje również Deniss Rakels, który w tym sezonie zdobył dla Pasów aż czternaście goli. Łotysz rozgrywa chyba swój najlepszy sezon w karierze, a jego osobą już interesują się inne mocniejsze kluby, które na pewno zachęca dosyć niska klauza odstępnego.

Podróż w nieznane

 Forma Jagiellonii, to tak naprawdę wielka nie wiadoma. Drużyna z Białegostoku nowy sezon rozpoczęła dosyć słabo. Na przeciętną grę i jeszcze słabsze wyniki  na pewno duży wpływ miało odejście kluczowy zawodników, którzy zdecydowali się opuścić Jagę latem. Przypomnijmy, że Jagiellonia straciła Pazdana, Gajosa, a także Dżalamidze i Tuszyńskiego. 

Mimo nie najlepszych rezultatów osiąganych przez Jagiellonię, Pasy czeka na pewno bardzo trudna przeprawa. Piłkarze- Michała Probierza natchnieni ostatnim, wysokim zwycięstwem z Ruchem Chorzów z pewnością na nowo uwierzyli swoje umiejętności i dziś godnie będą chcieli pożegnać się ze swoimi kibicami przed nadchodzącą przerwą świąteczną.

Marcin Szczudło