Nadal nie wiadomo, kto od września pokieruje krakowskim Przedszkolem nr 10 przy ul. Strąkowej. Prezydent chce spotkać się w tej sprawie z kurator oświaty.
Sytuacja jest patowa. Małopolska kurator oświaty nie chce zgodzić się, by przedszkolem nadal kierowała Teresa Sternal i z uporem forsuje na to stanowisko Beatę Tokarz, której z kolei nie chcą nauczyciele i rodzice. Tych ostatnich wsparł niedawno senator PiS Marek Pęk, którego dzieci również uczęszczają do “dziesiątki”. To po jego interwencji i staraniach pozostałych matek i ojców, którzy zmobilizowali się w obronie dyrektorki prezydent Jacek Majchrowski zdecydował, że przedszkolem nadal będzie kierować Teresa Sternal.
Na to nie zgodziła się jednak Barbara Nowak, małopolska kurator oświaty. Wciąż uważa ona, że lepszą kandydatką jest Beata Tokarz, czyli osoba związana z partią, do której należy małopolska kurator (Tokarz w 2014 roku startowała z poparciem PiS w wyborach do Rady Dzielnicy IV).
Po decyzji kurator Nowak prezydent Majchrowski znów zmienił zdanie i wysłał do przedszkola pismo z prośbą o zwołanie rady pedagogicznej, która miałaby wydać opinię na temat kandydatki zaproponowanej przez Barbarę Nowak. Zgodnie z prawem, bez takiej opinii (niezależnie od tego, czy jest ona pozytywna czy negatywna) nie można powołać dyrektora. Przedszkole ma do czwartku czas na odpowiedź. Problem w tym, że trwają wakacje i zwołanie rady pedagogicznej jest praktycznie niemożliwe. - Większość osób jest na urlopie i nie mam prawa ich z tego urlopu odwołać. w związku z tym, że nie uda się zebrać quorum nie damy rady wydać opinii w wyznaczonym przez urząd terminie - tłumaczy Teresa Sternal, dyrektor placówki.
Wczoraj rodzice przedszkolaków odwiedzili prezydenta Jacka Majchrowskiego. Ten obiecał im, że osobiście spotka się z Barbarą Nowak i spróbuje znaleźć kompromisowe wyjście z sytuacji. Monika Chylaszek, rzeczniczka prezydenta nie chciała jednak zdradzić, czy prezydent będzie chciał przekonać Nowak do kandydatury Teresy Sternal, czy też może wspólnie poszukują kogoś innego na to stanowisko.
- Termin spotkania nie został jeszcze wyznaczony - mówi Monika Chylaszek.
Fot. krakow.pl