Proces w sprawie śmierci ojca Zbigniewa Ziobry. Bez nowej opinii biegłych
Krakowski sąd odrzucił wniosek w sprawie wydania kolejnej opinii przez zagranicznych biegłych, czego domagali się żona i synowie zmarłego Jerzego Ziobry.
Ojciec Zbigniewa i Witolda Ziobrów zmarł w lipcu 2006 r. w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie. Prokuratura dwukrotnie badała przyczyny jego śmierci, wydając ostatecznie decyzje umarzające śledztwo. Jednak – zgodnie z prawem – rodzina Ziobrów mogła jeszcze wnieść prywatny akt oskarżenia. Tak też się stało. W 2011 roku do krakowskiego sądu wpłynął prywatny akt oskarżenia przeciwko czworgu lekarzom.
Na ławie oskarżonych zasiedli: prof. Jacek D., ówczesny kierownik II oddziału Kliniki Kardiologii i oddziału klinicznego szpitala, prof. UJ Dariusz D., ówczesny lekarz tego oddziału, Katarzyna S., lekarka dyżurna oraz Andrzej K., ordynator sali monitorowanej. Oskarżeni nie przyznali się do winy.
W lutym 2012 r. krakowski sąd rejonowy umorzył postępowanie w tej sprawie. Jednak sąd odwoławczy utrzymał w mocy decyzje co do trojga lekarzy, sprawę czwartego skierował ponownie do sądu rejonowego. Potem, w wyniku kasacji wniesionej do Sądu Najwyższego cała sprawa trafiła ponowie do sądu rejonowego. W ubiegłym roku do toczącego się już procesu przystąpił zamiejscowy oddział Prokuratury Krajowej w Krakowie.
Na wczorajszej rozprawie sąd odrzucił wniosek rodziny Ziobrów o sporządzenie nowej opinii przez zagranicznych biegłych. Uznał, że obie opinie: zasadnicza i uzupełniająca są logiczne i odpowiadają na wszystkie pytania sądu. Na koniec rozprawy pełnomocnik rodziny Ziobrów złożył jednak wniosek o zawieszenie procesu do czasu wydania decyzji przez inny sąd w sprawie zażalenia prokuratury na zawyżanie kosztów opinii uzupełniającej. Rozprawa została odroczona.