Darmowe przejazdy komunikacją miejską będą wprowadzane w Krakowie na podstawie prognoz zanieczyszczeń powietrza.
Prezydent przygotował projekt uchwały dotyczącej zmian w sposobie wprowadzania darmowej komunikacji miejskiej w dni, w których Kraków spowija smog.
Obecnie bezpłatne przejazdy są wprowadzane w danym dniu, jeżeli poprzedniego poziom stężenia pyłu PM10 na wszystkich sześciu stacjach pomiarowych przekroczy 150 mikrogramów/m3.
W ubiegłym roku zdarzało się więc, że w dniu gigantycznego smogu kierowcy nie mogli korzystać z darmowych przejazdów, a dzień później, kiedy jakość powietrza zdążyła się już poprawić, bo w nocy powiał silniejszy wiatr, ogłaszano dzień z bezpłatną komunikacją.
Zgodnie z zaproponowaną przez prezydenta zmianą, darmowe przejazdy mają być wprowadzane, gdy codzienna prognoza jakości powietrza Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej dla następnej doby będzie wskazywać na prawdopodobieństwo przekroczenia średnich poziomów stężeń pyłów PM10 przez minimum 16 godzin na dobę.
Poziom zanieczyszczeń ustalono na powyżej 100 µg/m3 (dla połowy powierzchni miasta) i 150 µg/m3 (również na połowie powierzchni). Wcześniej przekroczenia w całym mieście musiały wynieść 150 µg/m3.
Anna Dworakowska z Krakowskiego Alarmu Smogowego chwali zaproponowaną przez prezydenta zmianę. - Dotychczas często bywało tak, że darmowa komunikacja przysługiwała, kiedy w Krakowie smogu nie było - przypomina ekspertka. - To, że teraz będzie wprowadzana na podstawie prognoz jest krokiem w dobrym kierunku, byle tylko prognozy się sprawdzały - dodaje Anna Dworakowska i zaznacza, że obniżając nieco normy zanieczyszczeń do 100 µg/m3, Kraków idzie w stronę Paryża, gdzie darmowa komunikacja wprowadzana jest przy stężeniu PM10 wynoszącym 80 µg/m3.
Projektem prezydenta radni mają się zająć na przyszłotygodniowej sesji.