PILNE

Przebudowa Bunkra Sztuki pod znakiem zapytania

11 stycznia 2017 Kultura
Autor:  Małgorzata Bożek

Wizualizacja projektu autorstwa Roberta Koniecznego (KWK PROMES). Widok z lotu ptaka

Wizualizacja projektu autorstwa Roberta Koniecznego (KWK PROMES). Widok nowej przestrzeni ekspozycyjnej

Galeria nie zawarła umowy z laureatem I nagrody na przebudowę Bunkra Sztuki. Wszystko przez możliwe trudności przy pracach geologicznych i związane z nimi koszty. Przebudowę ma kontynuować inny wykonawca. Bunkier Sztuki podkreśla, że chce, by koncepcja Roberta Koniecznego została w jak najmniejszym stopniu zmieniona.

W połowie października ogłoszono wyniki konkursu na przebudowę Galerii Sztuki Współczesnej „Bunkier Sztuki”. Zwyciężyła koncepcja Robert Koniecznego z Katowic (KWK Promes). Znalazły się w niej m.in. sale wystawowe umiejscowione pod ziemią i ruchomy strop umożliwiający prezentację dzieł większych gabarytów. Zakładała też likwidację popularnej kawiarni przed galerią oraz przywrócenie pierwotnej bryły budynku.

Wybór jury spotkał się z uznaniem. Pracę Koniecznego doceniono za "poetycką wizję rozbudowy galerii, uwzględniającą poszanowanie wartości kulturowych istniejącego budynku i podporządkowanie im zasad modernizacji" oraz "elastyczne i nowatorskie rozwiązanie strefy ekspozycji". Jej realizacja stanęła jednak pod znakiem zapytania.

Ponad miesiąc trwały rozmowy dotyczące ostatecznej umowy między biurem architektonicznym a Bunkrem Sztuki. Tydzień temu na stronie galerii pojawiło się oświadczenie Magdaleny Ziółkowskiej, dyrektorki Bunkra Sztuki, że nie została ona zawarta. Powodem są zmiany, które chciało wprowadzić w umowie biuro KWK Promes. Miały one dotyczyć m.in. terminów wykonania opracowań wchodzących w skład dokumentacji projektowej oraz ich zakresów, warunków finansowych i odpowiedzialności projektanta z tytułu potencjalnego nienależytego wykonania obowiązków.  W swoim oświadczeniu Robert Konieczny podkreślił jednak, że zmiany w umowie, które chciało wprowadzić jego biuro, były uzasadnione i taki przypadek przewidywał regulamin konkursu.

- Założenia do programu funkcjonalno-użytkowego i regulamin wraz z projektem umowy mówią o dwóch etapach i nadbudowie. Nasz projekt przewiduje jeden etap, gdyż projekt jest niepodzielny ze względów funkcjonalnych oraz rozbudowę podziemną na cztery kondygnacje. Czyli jest jak najbardziej uzasadnionym przypadkiem do wprowadzenia zmian w umowie, co przewidywał regulamin konkursu – zaznacza Konieczny.

Dyrektorka Bunkra Sztuki Magdalena Ziółkowska zwróciła uwagę, że tego typu modyfikacje w umowie oznaczałyby, że instytucja musiałaby przejąć część obowiązków i ryzyka leżącego po stronie wykonawcy projektu. Takie działanie mogłoby zostać ocenione jako naruszenie warunków konkurencji określonych w konkursie, a to oznaczałoby niezgodność z zasadami prawa dotyczącego zamówień publicznych.

Największym problemem okazała się zaproponowana w zwycięskiej koncepcji część podziemna galerii. Dotychczas wykonano archeologiczne badania sondażowe na głębokości 4,25 m. Właściwe będzie można przeprowadzić dopiero na etapie samej budowy. Organizator konkursu ustalił wstępne prace archeologiczne i odwierty tylko na głębokości 4 m, gdyż wcześniej zakładana była tylko jedna kondygnacja pod kawiarnią Bunkra Sztuki.

- Nasz projekt wymaga badań gruntu do głębokości 30 m pod ziemią, czyli o 26 m głębiej! – zaznacza Robert Konieczny. Dodaje, że w zabytkowej części Krakowa odkrycie pod ziemią jakiegoś zabytku czy pozostałości dawnej zabudowy graniczy z pewnością. - Dlatego bazując na tym zapisie regulaminu, negocjacje szły w tym kierunku, by nowe ryzyka zdjąć zarówno z projektanta jak i z zamawiającego, bo koszty mogły być nieprzewidywalne – mówi Konieczny.

Jako przykład podaje kwotę, którą pochłonęłyby badania archeologiczne na poziomie 4 m pod powierzchnią Bunkier Cafe (jednej kondygnacji) - 800 000 zł.

W związku z dodatkowymi pracami archeologicznymi i mogącymi z tego wyniknąć kosztami nie osiągnięto porozumienia. Zostały one zapisane po stronie Bunkra Sztuki, ale tylko na wspomnianą głębokość jednej kondygnacji. Problemem okazała się kwestia możliwości dyskutowania o dodatkowym honorarium w momencie odkrycia czegoś niespodziewanego pod ziemią i konieczności zmiany wtedy całego projektu. - W zapisie chodziło o to, by obydwie strony mogły zawiesić umowę do czasu pozyskania środków. Nasza intencja była również taka, by działało to w drugą stronę i gdy zamawiający nie ma środków np. na dodatkowe prace archeologiczne, to również czekamy bez wzajemnych roszczeń – podkreśla Robert Konieczny.

Umowa nie została więc zawarta, choć jak zwraca uwagę KWK Promes, w wielu jej punktach strony doszły do porozumienia. Magdalena Ziółkowska mówi, że nie oznacza to wstrzymania inwestycji. W przetargu wyłoniony zostanie nowy wykonawca zwycięskiego projektu. Galeria ogłosi go, kiedy uzyska środki na realizację przyznane w budżecie przez Radę Miasta.  - Mam nadzieję, że wydarzy się to jak najszybciej – dodaje dyrektorka Bunkra Sztuki.

Prace miały się rozpocząć w połowie 2018 roku i trwać dwa lata. Dziś nie jest możliwe określenie ani terminu rozpoczęcia przebudowy, ani jej zakończenia, gdyż zależy to od sposobu finansowania. Pierwotnie przebudowa miała być realizowana ze środków pozyskanych z Programu Infrastruktura i Środowisko.

- Do tej pory w prognozach finansowych POIŚ był jedyną perspektywą finansowania inwestycji. Dziś już wiemy, że w najbliższym naborze nie wystartujemy – mówi Magdalena Ziółkowska. - Na dzień dzisiejszy nie ma żadnych innych ogłoszonych programów operacyjnych, które pozwalałyby galerii na pozyskanie środków na inwestycję, choć liczę, że pojawią się one pod koniec roku. Dlatego tak ważne jest, by nie zaprzestawać działań i być gotowym z dokumentacją projektową – zaznacza dyrektorka.

Bunkier Sztuki chce dążyć do tego, by koncepcja Roberta Koniecznego w toku prac została w jak najmniejszym stopniu zmodyfikowana. Architekt również podkreśla gotowość współpracy: - Dla nas nie jest to jednak temat zamknięty i gotowi jesteśmy - w jakiejś formie, na którą zamawiającemu pozwoli prawo -  kontynuować rozmowy.

Ilustracje: Wizualizacja projektu autorstwa Roberta Koniecznego (KWK PROMES). Widok z lotu ptaka i widok nowej przestrzeni ekspozycyjnej.

Zamknij

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych.
Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia.
Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.