Rodzice z krakowskiej inicjatywy „Szkoła
to nie eksperyment” dziś w nocy wywiesili przy ul. Lubicz transparent z hasłem
PAD#ChcemyWeta. W poniedziałek mija termin, w którym prezydent Andrzej Duda musi podjąć decyzję w sprawie zmian w oświacie.
Transparent zawisł na wiadukcie przy ul. Lubicz, jako kolejna forma protestu rodziców przeciwko likwidacji gimnazjów i powrotowi do 8-klasowej szkoły podstawowej i
czteroletniego liceum.
Rodzice krakowskich uczniów różnymi sposobami walczą, by reforma nie weszły w życie. Wysyłali już w tej sprawie listy do prezydenta Dudy i jego żony, organizowali demonstracje, zbierali podpisy pod apelem o zawetowanie ustaw, a ostatnio wysłali też list do rzecznika
praw obywatelskich z prośbą, by pomógł im ochronić dzieci przed tą, ich zdaniem,
szkodliwą zmianą. Doprowadzili też do zwołania nadzwyczajnej sesji rady
miasta, podczas której radni przegłosowali rezolucję sprzeciwiającą się reformie.
Zgodnie z dwiema ustawami, które czekają już tylko na podpis prezydenta zmiany w szkolnictwie mają się rozpocząć od września tego roku.
Transparent zawisł na wiadukcie przy ul. Lubicz, jako kolejna forma protestu rodziców przeciwko likwidacji gimnazjów i powrotowi do 8-klasowej szkoły podstawowej i
czteroletniego liceum.
Rodzice krakowskich uczniów różnymi sposobami walczą, by reforma nie weszły w życie. Wysyłali już w tej sprawie listy do prezydenta Dudy i jego żony, organizowali demonstracje, zbierali podpisy pod apelem o zawetowanie ustaw, a ostatnio wysłali też list do rzecznika
praw obywatelskich z prośbą, by pomógł im ochronić dzieci przed tą, ich zdaniem,
szkodliwą zmianą. Doprowadzili też do zwołania nadzwyczajnej sesji rady
miasta, podczas której radni przegłosowali rezolucję sprzeciwiającą się reformie.
Zgodnie z dwiema ustawami, które czekają już tylko na podpis prezydenta zmiany w szkolnictwie mają się rozpocząć od września tego roku.