Rośliny powalczą ze smogiem w krakowskich szkołach

Udało się zebrać ponad 40 tys. złotych na zakup roślin pyłochwytnych dla krakowskich szkół i przedszkoli. Do każdej z 40 placówek, które zgłosiły się do programu trafi po minimum 100 sadzonek.

Zbiórka pieniędzy na ich zakup, która ruszyła w kwietniu na platformie polakpomaga.pl właśnie się zakończyła. Celem było uzbieranie 5 tys. złotych, udało się zebrać o 721 złotych więcej. Teraz, zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami, do tej kwoty bank HSBC dorzuci 15 tys. zł, tyle samo zaoferował Zarząd Zieleni Miejskiej, a 2 tys. zł postanowił dołożyć Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska.

Jak szacuje Łukasz Wantuch, radny Przyjaznego Krakowa i pomysłodawca akcji za te pieniądze uda się kupić ok. 8 tys. sadzonek wraz z doniczkami. - Teraz piszę listy do marketów ogrodniczych z prośbą o udzielenie rabatu na zakup doniczek i ziemi. Kolejny krok to zakup roślin i przekazanie ich szkołom i przedszkolom. Myślę, że ze wszystkim uda nam się wyrobić do połowy czerwca - mówi radny Wantuch.

Wówczas rośliny trafią do ok. 40 krakowskich szkół i przedszkoli, które wcześniej zgłosiły się do akcji i zaangażowały w nią rodziców i nauczycieli. Każda szkoła może liczyć na minimum 100 sadzonek, te które zebrały najwięcej pieniędzy otrzymają ich o 50, a może nawet 100 więcej. - Wspierając akcję można było zaznaczyć, z której szkoły pochodzi wpłata - mówi Wantuch.

Pieniądze wpłaciły w sumie 123 osoby.

Jakie rośliny trafią na szkolne parapety? Prawdopodobnie te wskazane przez NASA.