Krakowska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie śmierci dwóch osób na Kazimierzu. Co było powodem zgonów, wykaże sekcja zwłok.
W mieszkaniu przy ulicy Estery strażacy znaleźli martwą kobietę. Leżała na łóżku, miała ranę ciętą szyi, rany obu rąk oraz rozcięty brzuch. Obok na podłodze leżał martwy mężczyzna ze śladami krwi na rękach.
Z ustaleń śledczych wynika, że osoby te od kilku lat wynajmowały mieszkanie. Przyjechały do Krakowa, by się uczyć.
W mieszkaniu znaleziono duże ilości różnych substancji. Badania wykażą, czy są psychoaktywne, czy też tzw. dopalacze. Prokuratura nie wyklucza zarówno wersji, że sprawcą zabójstwa jest jedna z osób zmarłych, jak i wersji, że dokonała tego osoba trzecia. Co było przyczyną zgonów wykaże sekcja zwłok.