Dzięki szybkiej reakcji klienta udało się zatrzymać sprawę napadu na jeden ze sklepów spożywczych w Krakowie. Sprawca rozpylił gaz, a potem chciał wyciągnąć gotówkę z kasy.
Do napadu doszło ponad dwa tygodnie temu. Około godz.19, jeden z klientów sklepu spożywczego w centrum Krakowa podszedł do ekspedientki, by kupić paczkę gum do żucia. Po zapłaceniu mężczyzna opuścił sklep, po czym ponownie do niego wszedł, by spytać kasjerkę o cenę najtańszego alkoholu. Gdy kobieta chciała udzielić odpowiedzi, sprawca rozpylił gaz równocześnie sięgając do kasy po gotówkę. Zaatakowana kobieta zaczęła głośno wzywać pomocy. Jej wołanie usłyszał inny klient. Mężczyzna błyskawicznie podbiegł do napastnika, obezwładnił go . Następnie sprawca trafił w ręce policjantów, którzy zostali wezwani na miejsce.
Śledczy przedstawili 34-latkowi zarzut usiłowania rozboju. Sprawca przyznał się do winy Grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.