PILNE

Sprawdź, na co idą twoje podatki i przekonaj się, czy masz prawo wymagać

01 czerwca 2017 Miasto
Autor:  Anna Kolet-Iciek

Myśleliście, że skoro płacicie podatki w Krakowie możecie żądać, aby wasze pomysły na miasto były realizowane? Urzędnicy właśnie wydali 70 tys. złotych, żeby nam udowodnić, że to nie do końca prawda.

Miasto uruchomiło nowy portal. Pod adresem przejrzystefinanse.pl znajdziemy platformę, która - jak zaznaczają urzędnicy - pokaże nam, na co idą nasze podatki i obali mit na temat tego, że są one konsumowane głównie przez administrację.

Na portalu znajdziemy informację o tym, ilu Kraków ma mieszkańców, a ilu podatników oraz jaki jest budżet miasta i ile wynoszą jego wydatki. Jak zaznacza Tomasz Gadomski z firmy SVC Link, która przygotowała stronę, jest to najnowocześniejsze w Polsce narzędzie do prezentowania budżetu. Zresztą inne miasta nie pokusiły się jeszcze o stworzenie czegoś podobnego. Zrobił to jedynie prezydent Słupska, tyle że w formie broszury z czytelnymi infografikami, prezentującymi krok po kroku, na co miasto przeznacza każdą złotówkę włożoną do budżetu przez obywateli.

Kraków poszedł o krok dalej.

- Dzięki nowej platformie każdy mieszkaniec będzie mógł się przekonać na co konkretnie idą pieniądze z jego podatków i w jakim zakresie finansowane są poszczególne zadania - mówi Jacek Majchrowski, prezydent Krakowa.

Wystarczy podać swoje miesięczne zarobki brutto, by po chwili przekonać się, że to co wkładamy do budżetu, to niewiele w porównaniu z naszymi oczekiwaniami. I tak, zarabiając średnią krajową, czyli ok. 4600 brutto, miesięcznie do budżetu wkładamy 367,63 zł. Niby dużo, ale jak popatrzymy na liczbę zadań, które trzeba z tego sfinansować wychodzi, że do transportu zbiorowego dorzucamy raptem 36 zł miesięcznie, do utrzymania dróg jeszcze mniej, bo 27 zł, a na zieleń w mieście dajemy zaledwie 3 złote. Co można zrobić za 3 zł? Niewiele, a przecież każdy domaga się od miasta, by sadzić więcej drzew.

Czy takie były intencje urzędu miasta? Czy tworząc nowy portal, urzędnicy chcieli udowodnić mieszkańcom, że mają ograniczone prawo do wysuwania żądań pod ich adresem? Urząd miasta przekonuje, że zadaniem portalu jest to, by “w sposób przejrzysty i zrozumiały dla każdego obywatela pokazać, na co rozdzielane są środki publiczne”. Jednak słowa prezydenta Majchrowskiego, który podczas dzisiejszej konferencji ogłaszał start nowego portalu raczej nie pozostawiają wątpliwości.

- Kwestie finansowe zawsze wszystkich interesują. Każdy ma własne pomysły na wydawanie tych pieniędzy przez miasto, tak naprawdę nie mając z reguły w ogóle świadomości, co miasto musi, a czego nie musi, co może, a czego nie może. Każdy mówi o tym, że płaci podatki więc ma prawo wymagać określonych rzeczy i żądać, by zostało to zrobione. Dlatego postanowiliśmy stworzyć program pokazujący, jak wydawane są pieniądze, które pochodzą z miasta - mówił prezydent Majchrowski.

Zapowiedział też, że program cały czas będzie aktualizowany, bo niemal na każdej sesji Rady Miasta uchwalane są zmiany budżetowe.

Oprócz tego w portalu znajdziemy informacje o miejskich inwestycjach, ale tylko tych największych, którymi urząd chętnie się chwali. Na razie jest ich 5, ale docelowo zostaną zamieszczone kolejne.

Stworzenie strony i jej utrzymanie do końca roku kosztowało 70 tys. zł.

Główne wydatki finansowane z naszych podatków

Na co idą twoje podatki, jeśli zarabiasz średnią krajową (4600 zł brutto)?

Oświata i wychowanie - 86,60 zł

Transport i łączność - 67,71 zł

Gospodarka komunalna i ochrona środowiska - 41,36 zł

Rodzina (w tym 500 plus) - 38,58 zł

Pomoc społeczna - 26,98

Administracja publiczna - 23,63 zł

Kultura - 17,27 zł

Kultura fizyczna - 10,21 zł

Zamknij

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych.
Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia.
Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.