W tym roku do konkursu zgłoszono 140 szopek i choć wszystkie prezentują się wspaniale to jednak jury musiało wybrać te najpiękniejsze. Bo długiej debacie, która trwała do późnej nocy, udało się w końcu wytypować zwycięzców - Kryspin Wolny został zwycięzcą w kategorii szopki duże, Renata i Edward Markowscy - w kategorii szopki średnie, Wiesław Barczewski - w kategorii szopki małe, a Jan Kirsz został autorem najpiękniejszej szopki miniaturowej.
Wyniki tegorocznego konkursu na najpiękniejsze krakowskie szopki ogłoszono w Pałacu Krzysztofory. Potem szopkarze wraz z członkami Bractwa Kurkowego przemaszerowali w uroczystym pochodzie do Celestatu, przy ul. Lubicz, gdzie do 24 lutego będzie można oglądać pokonkursową wystawę. - Poziom był bardzo wysoki a wszystkie prace są fantastyczne. Szczególnie te z z kategorii szopek małych, których zgłoszono więcej niż w innych kategoriach - mówi Michał Niezabitowski, dyrektor Muzeum Historycznego. Tegoroczny konkurs już przeszedł do historii z bardzo ważnego powodu - Tydzień temu szopkarstwo krakowskie zostało wpisane na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego Unesco. Dla nas było to oczywistością, że jest częścią światowego dziedzictwa, ale certyfikat to potwierdził - dodaje historyk. Patronat honorowy nad wydarzeniem objął prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.