Decyzję o zobowiązaniu do powrotu - która podlega natychmiastowemu wykonaniu - oraz zakaz ponownego wjazdu na terytorium RP i innych państw obszaru Schengen na okres 5 lat, otrzymał kilka dni temu obywatel Sri- Lanki, mieszkający i pracujący w Krakowie. A wszystko przez... mocno zakrapianą alkoholem imprezę z kolegami.
32-letni mężczyzna wjechał do Polski w czerwcu 2018 roku, na podstawie wizy krajowej z prawem do pracy. Zgodnie z posiadanym zezwoleniem podjął pracę w podkrakowskiej firmie spedycyjnej jako kierowca. W ostatni weekend po dostarczeniu towaru i otrzymaniu wypłaty, postanowił zrelaksować się w gronie swoich kolegów z firmy. Impreza w międzynarodowym gronie pracowników trwała do późnej nocy. Obywatel Sri Lanki został zatrzymany przez policję pod sklepem spożywczym, w związku z kierowaniem pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz bezprawnym użyciem pojazdu należącego do właściciela firmy, w której pracował. Za swój występek mężczyzna otrzymał 4-letni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz 6 000 zł grzywny.
- Biorąc pod uwagę okoliczności zdarzenia, funkcjonariusze PSG w Krakowie-Balicach wszczęli wobec cudzoziemca kontrolę legalności pobytu. Uznali, że cudzoziemiec swoim zachowaniem nie zastosował się do obowiązujących w społeczeństwie norm i nakazów oraz ogólnie przyjętych wzorców zachowania. Jego postawa nie daje więc w przyszłości rękojmi przestrzegania określonych reguł postępowania. W związku z tym, że dalszy pobyt obywatela Sri Lanki stanowić może zagrożenie dla bezpieczeństwa i porządku publicznego, Komendant PSG w Krakowie - Balicach cofnął cudzoziemcowi posiadaną wizę z prawem do pracy i wydał decyzję o zobowiązaniu do powrotu - informuje Straż Graniczna.
Do czasu opuszczenia Polski mężczyzna przebywać będzie w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców.