PILNE

To trzeba zobaczyć. Podziemny szpital w Nowej Hucie

22 czerwca 2018 Apetyt na Kraków
Autor:  m.s.

Szykuje się nowa atrakcja na turystycznej mapie stolicy Małopolski. Od niedzieli można zwiedzać schrony pod Szpitalem Specjalistycznym im. Stefana Żeromskiego w Krakowie. 

To wszystko dzięki współpracy Małopolskiego Stowarzyszenia Miłośników Historii „Rawelin” i szpitala. - Schron pod szpitalem Żeromskiego był szczególny.  Stanowił punkt pomocy medycznej, w którym zlokalizowano sale szpitalne, blok operacyjny, aptekę, a  nawet pomieszczenie dla „zaszokowanych”, jak nazwano chorych psychicznie – wyjaśnia Tomasz Mierzwa, szef Małopolskiego Stowarzyszenia Miłośników Historii „Rawelin”.

Podkreśla, że wszystkie eksponaty są oryginalne i pochodzą z pierwszej połowy lat 50. poprzedniego wieku. Jako jeden z nielicznych schronów w Polsce ma wejście i wyjście z zewnątrz: przywożone tu miały być ranne osoby z Nowej Huty. 

W podziemnym szpitalu niczego nie mogło zabraknąć, dlatego jest tutaj także sterylizatornia narzędzi medycznych oraz kąpielisko odkażające, które w razie zagrożenia biologicznego miało służyć do odkażania osób przywożonych do schronu.

– W odróżnieniu od schronów znanych z amerykańskich filmów, tutaj każdy pacjent mógł przebywać maksymalnie 3 dni. Potem był przerzucany do innej placówki szpitalnej, albo transportowany do pozostałych schronów. Podziemny szpital w wielu miejscach wygląda, jakby czas się w nim zatrzymał - dodaje.

Warto zaznaczyć, że schrony pod „Żeromskim” dzisiaj są dostępne dla turystów dzięki inicjatywie Małopolskiego Stowarzyszenia Miłośników Historii „Rawelin”. Jego założyciele dołożyli ogromnych starań i pracy, aby podziemny szpital powstał na nowo. Pierwsze wycieczki już są zarezerwowane na najbliższą niedzielę. W sprawie zwiedzania i zorganizowania wycieczek należy się kontaktować z Małopolskim Stowarzyszeniem Miłośników Historii "Rawelin".

Zamknij

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych.
Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia.
Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.