PILNE

Tomasz Urynowicz przeszedł do Porozumienia Jarosława Gowina

08 stycznia 2018 Miasto
Autor:  m.s.

Tomasz Urynowicz, radny miejski, który w piątek odszedł z Platformy Obywatelskiej poinformował dziś , że dołączył do Porozumienia Jarosława Gowina.

- Pochodzę z miejsca, gdzie liczy się konkretna robota, a mniej polityczne spory. Zmęczony tym co dzieje się na scenie politycznej zdecydowałem się opuścić PO - mówił dziś na konferencji prasowej Tomasz Urynowicz. - Postanowiłem szukać porozumienia z tymi, którzy o Nowej Hucie chcą mówić poważnie. Z szacunkiem patrzę na pracę Jadwigi Emilewicz, która zaangażowała się w projekt Nowa Huta Przyszłości, a także na prace Gowina oraz radnych i Porozumienia, więc wybrałem to ugrupowanie jako ofertę do budowania czegoś ważnego dla swojej małej ojczyzny.

Z kolei Jarosław Gowin, stwierdził, że w Platformie nie ma miejsca dla ludzi przywiązanych do tradycyjnych polskich wartości jak patriotyzm, wiara, czy rodzina.

- Jest coraz mniej miejsca dla osób, które chcą uprawiać politykę z troską o dobro konkretnych mieszkańców. Cieszy mnie więc decyzja Tomasza Urynowicza, bo on jako radny reprezentuje nastawienie na pracę organiczną - mówił Gowin.

Jak już pisaliśmy w ubiegły piątek, Tomasz Urynowicz oficjalnie poinformował że odchodzi z PO, bo jak twierdzi, już od dłuższego czasu jego poglądy rozmijały się z oczekiwaniami i programem Platformy. Przypomniał też, że od początku swojej pracy w samorządzie, czyli od 1998 roku, jest związany z Nową Hutą. - To jest mój matecznik, tu inicjuję projekty, na których mi zależy, jak chociażby budowa smoczych skwerów, trasy turystycznej Podziemna Nowa Huta, czy program Nowa Huta dziś.

Urynowicz nie krył, że odejście z PO może go sporo kosztować. Przyznał, że zrezygnował z pierwszego miejsca w najbliższych wyborach do rady miasta, które zaoferowała mu ta partia. Dodał też mieć również problem z utrzymaniem posady dyrektora departamentu turystyki i sportu w urzędzie marszałkowskim.  Jeśli chodzi o radę miasta, to wiadomo Tomasz Urynowicz opuści klub radnych PO podczas środowej sesji. Nie chce jednak zdradzić, czy przejdzie do klubu PiS, czy pozostanie radnym niezależnym. Nie zamierza jednak zrzec się mandatu radnego.

fot. Focusmedia

Zamknij

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych.
Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia.
Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.