Trafiali piłką do kosza, kierując autobusem

Najlepszym kierowcą autobusu w Krakowie jest Piotr Trojański, wśród kobiet najlepiej za kierownicą radzi sobie Aneta Kańska.

Krakowskie MPK już po raz 17. zorganizowało konkurs „Bezpieczna jazda komunikacją miejską”. Do rywalizacji stanęło 16 osób.

Podczas każdego przejazdu kierowcy najpierw mieli za zadanie trafić piłką położoną na specjalnym talerzu przymocowanym z przodu autobusu do kosza. Następnie jechali slalomem wzdłuż wyznaczonego wąskiego toru. Potem musieli zatrzymać autobus na przystanku w taki sposób, aby pasażerowie mogli komfortowo do niego wejść, a więc aby drzwi autobusu znalazły się na wprost słupka przystankowego. W kolejnym zadaniu musieli jechać 30 km/h z zasłoniętym prędkościomierzem. Na koniec ich zadaniem było trafienie przymocowaną do autobusu lancą w plastikowe koło wiszące na słupku. A to wszystko starali się zrobić szybko i płynnie. Sędziowie liczyli bowiem czas wykonania przejazdu.

Zawodnicy musieli się także wykazać dużą płynnością w prowadzeniu autobusu – w środku pojazdu na specjalnym talerzu była bowiem ustawiona piłka, która nie mogła spaść.

Mamy nadzieję, że te wszystkie umiejętności kierowcy będą wykorzystywać również na ulicach miasta wożąc “prawdziwych” pasażerów.

Najlepszym kierowcą autobusu został Piotr Trojański. To on, podobnie jak przed rokiem najlepiej poradził sobie z testem i zadaniami praktycznymi, zdobywając najwięcej punktów.

Drugie miejsce zajął Piotr Wróbel, a trzecie Krzysztof Czopik.

Najlepszą kobietą za kierownicą została Aneta Kańska.

W rywalizacji drużynowej zwyciężyli kierowcy z zajezdni autobusowej Płaszów.

Oprócz kierowców w konkursie rywalizowali także mechanicy i inspektorzy.

Najlepszym mechanikiem w zawodach, który najszybciej zmienił koło w autobusie, został Marcin Malik ze Stacji Obsługi Autobusów Płaszów. Kolejne miejsca zajęli: Dariusz Piorun z Woli Duchackiej i Arkadiusz Chochoł z Bieńczyc. Drużynowo najlepiej wypadła Stacja Obsługi Autobusów Płaszów. Drugie miejsce zajęli mechanicy z Bieńczyc, a trzecie z Woli Duchackiej.

Fot. MPK