PILNE

Podsumowanie miesiąca. Tym żył w styczniu Kraków

31 stycznia 2018 Miasto
Autor:  Magdalena Strzebońska-Jasińska

Pomnikoza, czyli 11 pomników za 5 milionów złotych, Deklaracja Krakowska, która ma nie dopuścić do przejęcia władzy przez PiS oraz wprowadzenie długo zapowiadanej karty mieszkańca. Jak te styczniowe wydarzenia widzą krakowscy politycy i politolodzy?

 W tym roku w Krakowie ma powstać 11 nowych pomników. Miasto chce wydać na ten cel niemal 5 mln złotych. To marnowanie gigantycznych pieniędzy podatników. Takie zachowanie jest wręcz nieetyczne. Podkreślam to od lat. Pewnie, gdyby złożony przez mnie prawie dekadę temu projekt uchwały dotyczący warunków stawiania pomników został przyjęty, dziś problemu by nie było. Chodziło mi wówczas o to, by wprowadzić zasadę stawiania czterech pomników na kadencję oraz stworzyć regulamin wydawania na nie zgody. To ukróciłoby inicjatywy drenujące miejski budżet.

Od wielu lat obserwuje taki oto obrazek. Przychodzi grupa inicjatorów do magistratu i prosi o wyznaczenie miejsca na budowę pomnika. Potem okazuje, że nie jest w stanie uzbierać na ten cel odpowiedniej sumy pieniędzy i liczy na to, że miasto się dorzuci. I tak się staje. Nie spotkałam się z żadnym takim przypadkiem, by inicjatorzy od początku do końca sfinansowali budowę pomnika. Tak dalej być nie może. Przygotowuję więc kolejną uchwałę, w której byłby zapis o cofnięciu zgody, jeśli inicjatorzy nie zbiorą  85 proc. potrzebnej sumy. Nastąpi wówczas selekcja naturalna.

Gdy ostatnio napisałam na blogu, że wynajmę mieszkanie w Krakowie bez widoku na pomnik, to okazało się że wiele osób też, by tak chciało. Proponuję więc społeczne konsultacje  w sprawie budowy pomników. Mieszkańcy muszą się na nie zgodzić.

Cały czas zachęcam też do tzw żywych pomników, czyli fundowania nagród, czy stypendiów. Na przykład nagroda im. Wisławy Szymborskiej czy Kazimierza Wyki to dziś bardzo cenne inicjatywy w świecie literatury. Proponowałam inicjatorom budowy pomnika Kuklińskiego, by zbierali fundusze na stypendium jego imienia w USA dla absolwentów szkół wojskowych albo politologii, ale to wymaga gigantycznej pracy. Łatwiej przyjść do miasta po pieniądze, a potem mieć poczucie dobrze spełnionego obowiązku.

Opozycja w Krakowie zjednoczyła się pod hasłem niedopuszczenia do przejęcia Krakowa przez PiS. Sygnatariusze nie wykluczają stworzenia wspólnych list w tegorocznych wyborach samorządowych i poparcia jednego kandydata na prezydenta miasta. Prawdopodobnie będzie nim urzędujący prezydent Jacek Majchrowski, jeśli się zgodzi ponownie wystartować w wyborach. Ta inicjatywa oparta jest jednak na założeniu, że do drugiej tury razem z prezydentem Majchrowskim wchodzi kandydat PiS. A co wtedy, gdy wejdzie do niej Łukasz Gibała, który też ma elektorat sympatyzujący z PO? Wówczas Jackowi Majchrowskiemu przydałby się głosy sympatyków PiS. Jeśli jednak będzie twarzą szerokiej koalicji antypisowskiej, to może mu ich zabraknąć.

Od lipca krakowianie będą mogli korzystać z Karty Krakowskiej uprawniającej do 20-procentowej zniżki przy zakupie biletów na komunikację miejską. W przyszłości mają być też ulgi do miejskich instytucji kultury. Na razie krakowianie zaoszczędzą 18 zł. Czy to wystarczy, by zachęcić ich do starania się o taką kartę? Myślę, że tak, bo każdy grosz się liczy. Szczególnie w Krakowie.

Karta Mieszkańca to bardzo dobra inicjatywa, ale tych zachęt w Krakowie powinno być więcej. Byłbym zwolennikiem stworzenia ulg w zakresie parkowania. Nawet, gdyby chodziło o symboliczną zniżkę. Proponowałbym też udział w tym przedsięwzięciu prywatnym podmiotom.

To, że takie systemy zniżek mają sens pokazuje wprowadzona przez poprzedni rząd Karta Dużej Rodziny. Sprawdziła się i póki co obecne władze nie zamierzają z niej rezygnować, ani też zmieniać nazwy na…. Kartę Plus. Wchodzą nowi partnerzy, a ci którzy już są przedłużają umowy. Karta Dużej Rodziny ma dziś około 2 milionów użytkowników.  

Zamknij

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych.
Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia.
Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.