PILNE

Uchwała antysmogowa zgasi grille i ogniska w Krakowie?

26 czerwca 2017 Miasto
Autor:  Anna Kolet-Iciek

Już w tym roku w Parku Krowoderskim na Prądniku Białym miały pojawić się ogólnodostępne grille. Zarząd Zieleni Miejskiej wycofał się jednak z tej inwestycji z uwagi na nowe przepisy antysmogowe.

Ogólnodostępne miejsca do grillowania w Parku Krowoderskim to jeden ze zwycięskich projektów ubiegłorocznego budżetu obywatelskiego w Dzielnicy IV Prądnik Biały. Zgodnie z planem grille miały pojawić się już w tym roku. Wszystko wskazuje jednak na to, że tak się nie stanie. Zarząd Zieleni Miejskiej, który jest odpowiedzialny za inwestycję, wstrzymuje jej realizację w związku z przyjętą przez sejmik województwa małopolskiego uchwałą antysmogową. - Nie ma sensu wydawać pieniędzy na coś z czego za dwa lata nie będzie można korzystać - tłumaczy Hubert Kasprzyk z ZZM.

Zgodnie z przepisami od 1 września 2019 roku na terenie całej Małopolski nie będzie można używać paliw stałych, a więc węgla i drewna. Nowe regulacje obejmą również grille. Ale nie wszystkie.

- Uchwała antysmogowa wprowadza rozróżnienie pomiędzy grillami, rożnami i rusztami działającymi sezonowo, a tymi które są używane przez cały rok. W przypadku urządzeń działających sezonowo np. w punktach przenośnej gastronomii uchwała nie wprowadza dodatkowych regulacji. Natomiast jeśli chodzi o urządzenia wykorzystywane w lokalach gastronomicznych przez cały rok, które są zamontowane w tym samym miejscu oraz np. o ciężkie grille ogrodowe ustawione w stałym miejscu to obowiązuje je uchwała antysmogowa - tłumaczy Magdalena Pikulska z biura prasowego urzędu marszałkowskiego.

Kiełbaska z gazu

Wszystko wskazuje też na to, że grille opalane drewnem lub węglem już w tym roku znikną z terenu Starego Miasta. To jedno z założeń nowej uchwały o Parku Kulturowym Stare Miasto, która w tym tygodniu trafi pod obrady rady miasta. Nowe przepisy mają wejść w życie już jesienią tego roku.

- To oznacza, że nie będzie można grillować z użyciem węgla lub drewna, dopuszczony będzie jedynie gaz i paliwa ciekłe - tłumaczy Katarzyna Olesiak, dyrektor Wydziału Kultury UMK, który przygotował nowe przepisy. - Wprowadzając ten zakaz kierowaliśmy się ograniczeniami stosowania paliw stałych na terenie gminy Kraków wprowadzony przez władze wojewódzkie.

Już od 1 lipca tego roku wchodzą natomiast w życie antysmogowe przepisy przejściowe, zgodnie z którymi na terenie Krakowa nie będzie można spalać miałów, mułów i flotów węglowych oraz mokrego drewna. - Dotyczy to także grilli - zaznacza Magdalena Pikulska.

Ogniska już dogasa blask?

A co w sytuacji, gdy przyjdzie nam ochota na kiełbaskę z ogniska? Na terenie Krakowa nie ma obecnie zakazu rozpalania ognisk, jednak trzeba przy tym pamiętać o kilku zasadach.

Po pierwsze ognia nie można rozpalać w odległości mniejszej niż 10 m od pól uprawnych czy 100 metrów od granicy lasu. Gdy już znajdziemy odpowiednie miejsce na biwakowanie musimy pamiętać, że zgodę na rozpalenie ogniska musi oczywiście wydać właściciel terenu. Jeśli planujemy rozpalić ogień we własnym ogrodzie lub na działce również musimy dostosować się do panujących w Krakowie zasad. - Przede wszystkim na terenie miasta nie wolno spalać w ogniu odpadów, w tym zielonych - mówi Jan Machowski z biura prasowego magistratu.

To oznacza, że nie wolno nam dorzucać do ognia gałęzi, suchych liści, czy trawy. - Najlepiej wcześniej zaopatrzyć się w drewno np. w skupie i zachować paragon na wypadek kontroli - radzi Machowski. Zawsze może się bowiem trafić sąsiad, któremu nasze ognisko będzie przeszkadzać i wówczas może nas odwiedzić straż miejska.

- Sam fakt rozpalenia ogniska nie jest jeszcze podstawą do wręczenia mandatu - zastrzega jednak Marek Anioł, rzecznik krakowskiej SM. - Jeśli jednak towarzyszy temu spożywanie alkoholu w miejscu publicznym, zaśmiecanie, czy zakłócanie ciszy nocnej, musimy liczyć się z interwencją strażników.

Mandat dostaniemy na pewno jeśli dym z naszego ogniska przedostanie się na ulicę ograniczając widoczność kierowcom i zagrażając bezpieczeństwu.

Wszystko wskazuje na to, że ogniska - podobnie jak przenośne grille - unikną skutków uchwały antysmogowej i również po wejściu w życie nowych przepisów nadal będziemy mogli cieszyć się kiełbaskami prosto z ognia. Oczywiście pod warunkiem, że mamy miejsce na jego rozpalenie.

Tylko jedno legalne ognisko w Krakowie

W Krakowie jest bowiem tylko jedno publiczne miejsce, w którym możemy legalnie rozniecić płomienie. To Las Mogilski przy ulicy Podbipięty.

Piknikowanie w tym miejscu wiąże się jednak z opłatami i szeregiem obostrzeń. Biwaki mogą być organizowane tylko w dni robocze, oprócz sobót, w godzinach od 7:30 do 15:30, dla maksymalnie 50 osób. Odstępstwa od tych zasad są możliwe w szczególnie uzasadnionych przypadkach, za pisemną zgodą Dyrektora Zarządu Zieleni Miejskiej w Krakowie. Chęć biwakowania należy wcześniej zgłosić na piśmie. Za samo przygotowanie miejsca ZZM pobiera opłatę w wysokości 200 zł, do tego dochodzi zakup drewna na ognisko (nie ma możliwości przyniesienia własnego) według aktualnej ceny ustalonej w cenniku, obecnie jest to 120 zł za mp (średnio na ognisko potrzeba 0,5 mp).

Trzeba również pamiętać, że na terenie Lasu Mogilskiego obowiązuje zakaz spożywania alkoholu.

ZZM nie planuje w najbliższym czasie przygotowania kolejnego miejsca do rozpalania ognisk.

Zamknij

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych.
Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia.
Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.