PILNE

UJ przegrał proces o budynek, w którym mieści się Uniwersytet Rolniczy

19 października 2017 Miasto
Autor:  Magdalena Strzebońska-Jasińska

Uniwersytet Jagielloński przegrał w pierwszej instancji spór ze Skarbem Państwa o działkę i budynek przy al. Mickiewicza, gdzie siedzibę ma Uniwersytet Rolniczy. Uczelnia nie musi się więc wyprowadzać z zajmowanego gmachu.

Budynek został wzniesiony w latach 50. jako inwestycja centralna realizowana w ramach obchodów 600-lecia UJ. Miał mieścić się w nim wydział prawa, ale ostatecznie przeznaczony został na siedzibę ówczesnej Wyższej Szkoły Rolniczej, która powstała na bazie jednego z wydziałów UJ.

Sądowy spór dotyczący tej nieruchomości zaczął się kilka lat temu od pozwu Uniwersytetu Rolniczego przeciwko UJ. Sąd uznał jednak, że uczelnia rolnicza nie ma żadnego prawa do działki i budynku, który obecnie zajmuje. W orzeczeniu pojawiło się też zdanie, że w sposób dostateczny prawa takiego nie wykazał UJ. I to stało się podstawą do kolejnego procesu.

Jednak tym razem z powództwem przeciwko UJ wystąpił Skarb Państwa. Jego przedstawiciel w procesie toczącym się przed Sądem Rejonowym dla Krakowa Krowodrzy domagał się wykreślenia z księgi wieczystej prawa użytkowania wieczystego UJ i wpisania na swoją rzecz prawa własności. Wczoraj sąd uznał powództwo Skarbu Państwa za zasadne. Jego zdaniem UJ został użytkownikiem wieczystym bez podstawy prawnej, a to oznacza, że nie może być objęty ustawą, która użytkownikom wieczystym nadawała prawo własności takich nieruchomości.

- Będziemy składać apelację w tej sprawie. Czekamy na pisemne uzasadnienie wyroku - mówi mec. Marlena Pecyna, która reprezentuje Uniwersytet Jagielloński w sporze ze Skarbem Państwa.

Według mec. Pecyny, UJ prawo do działek przy al. Mickiewicza wywodzi z umowy z 1922 roku. I choć Skarb Państwa nabył ten grunt na potrzeby rozbudowy zakładów naukowych UJ, to jednak już UJ zaciągnął na ten cel kredyt, który potem sam spłacił. Na przestrzeni lat prawo do nieruchomości ewoluowało. UJ był użytkownikiem, zarządcą, następnie z mocy prawa użytkownikiem wieczystym, a ustawa z 2005 roku przyznała mu prawo własności, co powinno zostać stwierdzone decyzją wojewody. Choć upłynęło już 12 lat postępowanie administracyjne w tej sprawie jeszcze się nie zakończyło.

- Wyrok ten oceniany bardzo dobrze. W pełni opiera się na znanym nam stanie prawnym. Będziemy mogli szerzej go skomentować po zapoznaniu się z jego pisemnym uzasadnieniem - powiedziała nam Izabella Majewska, rzecznik Uniwersytetu Rolniczego. 

fot. zdjęcie z 1964 rok z archiwum UR

Zamknij

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych.
Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia.
Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.