PILNE

Uważajcie na oszustów! Złodzieje mają nowe metody wyłudzania pieniędzy

06 lutego 2019 Kronika Kryminalna
Jakub Kot

Redaktor Naczelny

Jedna z krakowskich seniorek została tak zmanipulowana przez oszustów, że pojechała taksówką do Łodzi i wyrzuciła tam pieniądze do kosza! Determinacja i bezwzględność  przestępców skutkują wyszukiwaniem przez nich kolejnych metod, służących okradaniu osób, szczególnie tych starszych lub samotnych. W  ostatnim czasie krakowska policja odnotowała przypadki, w którym mechanizm postępowania sprawców jest podobny jak w oszustwach dokonywanych metodą "na policjanta" i "na członka rodziny", przy czym sprawcy  działają  również metodą "na pracownika banku".

Pierwszy przypadek zgłosiła 77-letnia pani. Na jej telefon stacjonarny zadzwoniła kobieta podająca się za siostrzenicę, a następnie mężczyzna przedstawiający się jako funkcjonariusz CBŚP. Fałszywy policjant poinformował ją o próbie kradzieży jej oszczędności znajdujących się na koncie. Aby zapobiec utracie pieniędzy, kobieta udała się do placówki z której podjęła środki. Starsza pani była tak zdeterminowana w próbie ochrony swoich pieniędzy, że taksówką pojechała we wskazane przez "policjanta" miejsce tj. z Krakowa...  aż do Łodzi, gdzie do kosza na śmieci, przy jednej z ulic wrzuciła 18 tys. zł. Straty jakie poniosła, łącznie z rachunkiem za taksówkę wyniosły ponad 20 tysięcy... 

Druga sprawa dotyczyła 75-letniej mieszkanki Krakowa, do której zadzwonił mężczyzna podający się za pracownika banku, oświadczył on, że z konta kobiety skradziono sumę 30 000zł. W kolejnej rozmowie rzekoma policjantka z KWP w Krakowie potwierdziła ten fakt, a następnie poleciła kobiecie przygotować kosztowności jakie ta posiadała w domu. Pod pretekstem zabezpieczenia biżuterii, fałszywa policjantka poleciła starszej pani by ta przekazała je wskazanej osobie, która się po nie zgłosi. Cała "akcja" przebiegła bardzo sprawnie, a w jej wyniku seniorka poniosła straty na łączną kwotę 3 800 zł. 

- Mechanizmy działania oszustów są coraz bardziej znane starszym osobom, wzbudzają ich podejrzliwość co sprawia, że nie zawsze dochodzą do skutku. Złodzieje o tym doskonale wiedzą i wyszukują nowsze metody, licząc na uśpienie czujności swojej ofiary. Wprowadzenie nowego elementu do utartego już schematu powoduje, że łupem padają nie tylko zgromadzone oszczędności, ale również przechowywane w domach kosztowności. Pamiętajmy, że zasada "ograniczonego zaufania" do nieznajomych obowiązuje nie tylko dzieci. Dorośli często o niej zapominają, stając się ofiarami własnej łatwowierności i braku rozwagi. Niespodziewane telefony osób podających się za policjantów, od dawno niewidzianych wnuków, siostrzenic czy kuzynów nie muszą zakończyć się naszą finansową porażką -ostrzega policja. 


Fot. Małopolska Policja 

Zamknij

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych.
Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia.
Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.