PILNE

Weekend pełen wrażeń. Oto nasze kulturalne propozycje na najbliższe dni

17 maja 2019 Kultura
Jakub Kot

Redaktor Naczelny

A co mamy na rozkładzie jazdy? Święto Obwarzanka na Małym Rynku, koncerty w kultowym klubie Studio, premiery Teatralne i Festiwal Muzyki Filmowej. Jest z czego wybierać. Przypominamy również o Nocy Muzeów, która rozpoczyna się już dziś wieczorem. 

W sobotę, 18 maja na Małym Rynku zagości Święto Obwarzanka. To druga już edycja festiwalu poświęcona produktowi, który od kilkuset lat ściśle związany jest z Krakowem. Podczas Święta Obwarzanka będzie można wziąć udział w konkursach wiedzy o obwarzanku krakowskim oraz dziedzictwie kulinarnym Krakowa (godz. 11:45, 14:45, 15:45, 17:45). O tym, czy skręcanie tego popularnego smakołyku jest proste - i nie tylko - będzie się można przekonać podczas licznych warsztatów zorganizowanych przez Żywe Muzeum Obwarzanka (godz. 11, 12:30, 14, 15, 16 i 17). Na miejscu przygotowano też wiele atrakcji dla najmłodszych wielbicieli obwarzanków. Imprezę poprowadzi Marek Rusinek, a całość zwieńczy koncert zespołu Hatbreakers.

Festiwal Muzyki Filmowej już po raz 12. rozgrzeje krakowian! Tym razem w repertuarze same hity! W piątek o godz. 18 w TAURON Arenie Kraków odbędzie się Koncert Disneya: Magia Muzyki. Najmłodsi (i ci całkiem dorośli), usłyszą na żywo wykonania piosenek z takich filmów jak "Król Lew", "Coco", "Kraina Lodu", "Vaiana" i wielu innych! A na wokalu m.in. Natalia Nykiel i Michał Szpak. Również w piątek, ale o godz. 22 w ICE Kraków obejrzymy film "Birdman" w wersji z muzyką na żywo! Gościem sobotniego wieczoru w ICE (godz. 19) będzie Alexander Desplat i jego muzyka z takich filmów jak "Kształt wody", "Grand Budapest Hotel" czy "Harry Potter"". Na taneczną imprezę klubową w rytmie muzyki z filmów Tarantino zapraszamy do ICE w sobotę o godz. 22. Szczegółowy program znajdziecie na stronie FMF.

W sobotę, 18 maja mija 75. rocznica bitwy o Monte Cassino. Z tej okazji tego dnia po hejnale o godz. 12.00 z wieży Mariackiej zostanie odegrana pieśń "Czerwone maki na Monte Cassino". Jednym z uczestników, a równocześnie świadkiem bitwy o Monte Cassino, był ojciec Adam Studziński, kapelan wojskowy. Przeżyje wojnę. Kilkanaście lat po jej zakończeniu jego losy skrzyżują się z Krakowem. Tu osiądzie już na resztę swojego życia, tu zasłuży się dla miasta i otrzyma tytuł honorowego obywatela Miasta Krakowa, tu doczeka końca swoich dni i na wieczność zajmie miejsce w alei Zasłużonych na cmentarzu Rakowickim, tu wreszcie w roku 2019, a więc w roku 75. rocznicy bitwy o Monte Cassino, zostanie mu poświęcona wystawa naprzeciw krakowskiego magistratu pod Pawilonem Wyspiańskiego. A 18 maja w samo południe najpierw popłynie jak zwykle hejnał krakowski, ale po nim wyjątkowo rozlegnie się jeszcze inna melodia: Czerwone maki na Monte Cassino... Wystawa "CZERWONE MAKI NA WIEŻY MARIACKIEJ..., czyli kim był ojciec Studziński" dostępna będzie do końca maja 2019 r.

Klub Studio w tym sezonie ściągnął na swoją scenę naprawdę uznane nazwiska świata muzycznego! Już w sobotę zagra tam The Cinematic Orchestra - jedna z najbardziej szanowanych i wpływowych brytyjskich formacji ostatnich 20 lat. W marcu wydali swój najnowszy album "To believe". Grupa wypracowała unikalny styl na przecięciu jazzowej melancholii, sugestywności filmowych soundtracków i nowoczesnej elektronicznej produkcji. Ich najsławniejszą piosenkę "To Build A Home" z krążka "Ma Fleur" odtworzono w serwisach streamingowych ponad ćwierć miliona razy. Z pewnością fani wyczekują, by usłyszeć ten utwór na żywo i tak pewnie się stanie! Początek koncertu o godz. 20.

Z kolei dzień później w Studiu usłyszymy Lou Doillon - muzycznie uzdolnioną córkę reżysera Jacques'a Doillona i Jane Birkin. Mimo że karierę zaczynała jako aktorka i modelka, teraz skupiła się na muzycznej ścieżce i uwodzi słuchaczy swoim delikatnym zmysłowym głosem. Na swoim koncie ma już trzy płyty, a ostatnią - "Soliloquy" - wydała w tym roku. Trochę alternatywnego rocka,  trochę indie popu, trochę zmysłowych ballad - na przestrzeni lat muzyka Lou zmienia się i ewoluuje, więc z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie! Posłuchajcie tej dziewczyny, bo warto - w niedzielę o godz. 20.

Co ma nam na weekend do zaproponowania Teatr Ludowy? Premierowy spektakl "Tylko koniec świata" na Scenie pod Ratuszem. Z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu. Kiedy idylliczny obraz ożywa dają się słyszeć kłótnie, wzajemne oskarżenia i słowne przepychanki. W "Tylko koniec świata" młody pisarz wraca do domu po 12 latach nieobecności. Chce chce zobaczyć matkę, młodszą siostrę, dziś prawie dorosłą, którą pamięta jako małą dziewczynkę, starszego brata i bratową, której nigdy nie widział. Odbija się jednak od ściany wyobrażeń, niedomówień, pretensji. To spotkanie z najbliższymi staje się próbą pokonania własnego mitu, pokazania się takim, jakim jest naprawdę. Ale czy warto? Na pewno warto pójść na spektakl! Premiera w sobotę o godz. 19, następne szanse na zobaczenie go - w niedzielę i środę o tej samej porze, a także we wtorek o godz. 20:30.


Fot. Pixabay 

Źródło: materiały prasowe, krakow.pl

Zamknij

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych.
Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia.
Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.