Wiemy, gdzie spędzają wakacje krakowianie i gdzie na urlop wybiera się prezydent

Grecja, Hiszpania, Bułgaria i Włochy to w tym roku ulubione wakacyjne kierunki krakowian. Niesłabnącym zainteresowaniem cieszy się również Chorwacja. Dla urlopowiczów z Krakowa ważna jest przede wszystkim niska cena wczasów i darmowe bonusy dokładane do wycieczek.

Z badań firmy Mondial Assistance dotyczących planów wakacyjnych Polaków wynika, że ponad 4,2 mln osób (26 proc.) wybiera się w tym roku za granicę, a 12,3 mln (74 proc.) zamierza organizować swój wypoczynek w kraju. Blisko połowa Polaków nigdzie nie wyjeżdża.

Osoby samodzielnie organizujące wyjazd wakacyjny najczęściej planują spędzić go w Chorwacji, Włoszech oraz Hiszpanii. Korzystający z biur podróży najczęściej wybierają Grecję, Hiszpanię z Wyspami Kanaryjskimi oraz Włochy.

- Coraz większym zainteresowaniem Polaków, w tym również mieszkańców Krakowa cieszy się Bułgaria. W branży turystycznej w ostatnim czasie mówimy wręcz o tygodniach bułgarskich, bo liczba wylotów w to miejsce zdecydowanie wzrosła w porównaniu z ubiegłym rokiem - mówi Klaudyna Mortka z portalu wakacje.pl.

Jak dodaje, Bułgaria jest przede wszystkim alternatywą dla Egiptu, czy Turcji, do których z roku na rok wybiera się coraz mniej osób. - Uchodzi za bezpieczny i tani kraj, a do tego jest bliżej i można jechać bez paszportu - mówi Klaudyna Mortka.

Mieszkańcy Krakowa decydując się na wczasy w Bułgarii częściej wybierają Słoneczny Brzeg, który jest regionem spokojniejszym od Złotych Piasków.

A czego jeszcze oczekują krakowianie wybierając się na wczasy?

- Przede wszystkim musi być tanio. Krakowscy klienci często żądają niemożliwego, czyli tygodniowego pobytu all inclusive w czterogwiazdkowym hotelu za 1500 zł - mówi Dariusz Bereza, z krakowskiego biura podróży DANMAR. - Krakowian interesuje też ubezpieczenie od rezygnacji z wyjazdu oraz dodatkowe bonusy, na przykład darmowa wycieczka w ramach pobytu, chętniej decydują się też na ofertę, która zawiera możliwość zmiany kierunku lub terminu wyjazdu.

Dariusz Bereza zauważa też, że mieszkańcy Krakowa częściej podejmują decyzję o wyjeździe na ostatnią chwilę, licząc zapewne na tzw. oferty last minute. - Jednak w sezonie wakacyjnym takich propozycji wbrew pozorom nie jest dużo. Chcąc skorzystać z dobrej oferty lepiej zarezerwować swoje wczasy na kilka miesięcy przed wyjazdem - radzi Dariusz Bereza. - Niezdecydowanie mieszkańców Krakowa w kwestii wczasów doprowadziło nawet w ostatnich latach do zmniejszenia liczby lotów z naszego miasta do popularnych kurortów.

Tygodniowe zagraniczne wakacje z dojazdem i wyżywieniem kosztują średnio 2,5 tys. zł od osoby. Cena pobytu nad polskim morzem to ok. tysiąc złotych od osoby za tydzień, ale często trzeba do tego doliczyć wyżywienie i oczywiście dojazd.

Właśnie nad Bałtykiem zamierza w tym roku wypoczywać prezydent Jacek Majchrowski. - Prezydent planuje w sierpniu tygodniowy pobyt w Sopocie. Nie jest wczasowiczem leżącym na plaży, woli zwiedzać, a okolic Trójmiasta nie zna i dlatego wybrał Sopot. We wrześniu z kolei planuje tygodniowy pobyt na Cyprze - mówi Monika Chylaszek, rzeczniczka prezydenta Majchrowskiego.