Jeszcze w marcu poinformujemy, kto będzie kandydatem PiS na urząd prezydenta Krakowa - zapowiada Jarosław Szlachetka, przewodniczący małopolskiego zespołu ds. wyborów samorządowych.
Ponad trzy miesiące temu Szlachetka w porozumieniu z ministrem infrastruktury Andrzejem Adamczykiem oraz szefem klubu PiS, Ryszardem Terleckim zarekomendował partii trzy kandydatury: Małgorzatę Wassermann, profesora Mariusza Andrzejewskiego z Uniwersytetu Ekonomicznego, oraz senatora Marka Pęka.
- Nasze wewnętrzne sondaże wskazują, że największe szanse na wygranie wyborów ma Małgorzata Wassermann, ale dwaj pozostali kandydaci, też liczą się w stawce - twierdzi poseł Szlachetka. - Jednak sondaże sondażami, bo jak pokazują wybory prezydenckie z 2015 roku rzeczy niemożliwe stają się możliwe. Duże znaczenie ma program kandydata.
Z kolei Jacek Majchrowski zapowiedział, że o swoim starcie tegorocznych wyborach poinformuje pół roku przed wyborami. Na przełomie kwietnia i maja. - Dziś sam nie wiem. Mówię szczerze - mówił prezydent miesiąc temu na antenie Radia Kraków.