Eksperci z Krakowskiego Alarmu Smogowego wspólnie z naukowcami z AGH zbadali skuteczność jednego z największych na świecie oczyszczaczy powietrza, który w połowie lutego pojawił się w Parku Jordana.
Wysoka na 7 metrów konstrukcja, której pomysłodawcą jest holenderski projektant Daan Roosegaarde, przyjechała do Krakowa ze swojego wcześniejszego tournee po Chinach i w połowie lutego została ustawiona w Parku Jordana.
Akcję w całości sfinansował ING Bank Śląski, który ruszał właśnie ze swoją kampanią “antysmogową”. Wieża wkrótce opuści Kraków i wróci do Holandii.
Twórca Smog Free Tower przekonuje, że jego konstrukcja jest w stanie w ciągu godziny przefiltrować 30 tys. m3 powietrza, wykorzystując do tego technologię jonizacji, tworząc wokół siebie w promieniu kilkunastu metrów “bańkę” czystego powietrza.
Eksperci z KAS postanowili to sprawdzić. Badania jakości powietrza wokół wieży przeprowadzono 5 marca. Z pyłomierzem do Parku Jordana wybrali się Damian Zięba z Krakowskiego Alarmu Smogowego oraz naukowcy z AGH dr inż. Jakub Bartyzel, dr inż. Michał Gałkowski oraz dr inż. Łukasz Chmura. - Wieża zadziwia swoją efektywnością, ale raczej nie na plus - komentują badacze.
W czasie pomiarów okazało się, że wpływ oczyszcza na jakość powietrza da się zaobserwować jedynie w odległości do 50 metrów od niego. - Nie oznacza to jednak, że w promieniu 50 metrów powietrze było czyste. Stopień redukcji stężenia pyłu PM10 dla odległości poniżej 10 m oszacowano na poziomie 12 proc. w stosunku do wartości stężenia pyłu PM10 w odległości powyżej 50 metrów. Dla przedziału odległości od 10 do 50 metrów wpływ oczyszczacza stopniowo zanikał - tłumaczy Damian Zięba.
Smog Free Tower to urządzenie prototypowe, ale być może wkrótce ruszy jego masowa produkcja. W styczniu władze Krakowa nie wykluczały, że tego typu konstrukcje pojawią się w naszym mieście na stałe. - Być może zostanie to wpisane do przyszłej strategii rozwoju Krakowa - zapowiadał Andrzej Kulig.
Koszt takiej instalacji to ok. 10 mln zł.
Piotr Utrata, rzecznik ING Banku Śląskiego zaznacza, że wieża nie jest rozwiązaniem problemu smogu, ale symbolem, który ma uświadomić mieszkańcom, jak ważne jest dbanie o środowisko.