PILNE

Wojewoda domaga się wprowadzenia zmian w Krakowie. Co zrobi ZIKiT?

20 czerwca 2018 Miasto
Autor:  Anna Kolet-Iciek

Miasto ma 30 dni na wprowadzenie w życie zaleceń wojewody małopolskiego dotyczących organizacji ruchu w Krakowie. Może też odwołać się do sądu, ale decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła.

Dwa dni temu wojewoda małopolski Piotr Ćwik wydał trzy nakazy zmiany organizacji ruchu w Krakowie.

Pierwszy z nich dotyczy likwidacji strefy ograniczonego ruchu na Kazimierzu. Została ona wprowadzona przez ZIKiT pod koniec ubiegłego roku i miała na celu uspokojenie ruchu w rejonie placu Wolnica oraz sąsiednich ulic. Prawo wjazdu otrzymali jedynie mieszkańcy. ZIKiT tłumaczył to m.in. względami bezpieczeństwa, ale służby wojewody nie przyjęły tej argumentacji.

Drugi z nakazów dotyczy usunięcia ze znaków drogowych tabliczek dopuszczających ruch rowerowy na wyznaczonych drogach dla pieszych. To oznacza, że rowerzyści w Krakowie będą mogli poruszać się wyłącznie po ścieżkach rowerowych lub jezdniach.

Konsekwencją wprowadzenia trzeciego nakazu może być unieważnienie kilkuset tzw. wjazdówek w strefę ograniczonego ruchu B, która zlokalizowana jest w samym centrum miasta. Obecnie obowiązuje tam zakaz wjazdu, ale jednocześnie znaki drogowe informują, że zakaz nie dotyczy osób posiadających zezwolenie zarządcy dróg. Zdaniem wojewody tabliczki z tymi informacjami muszą zniknąć, a prawo wjazdu do strefy B powinny mieć jedynie mieszkające tam osoby.

Wojewoda zaznacza, że wydane przez niego nakazy są ostatecznością. – Pan prezydent powinien zaproponować takie rozwiązania, które zapewne nie zadowolą wszystkich, ale będą kompromisem i – co najważniejsze – będą zgodne z prawem – mówi wojewoda Piotr Ćwik.

Michał Pyclik z ZIKiT zapewnia, że Marcin Hanczakowski, który od poniedziałku jest dyrektorem jednostki zamierza zrealizować wszystkie nakazy wojewody. - Najpierw musi jednak ustalić, jak to zrobić, żeby nie było bałaganu i aby nie utrudnić zbytnio życia mieszkańcom - mówi Michał Pyclik. - Z wjazdówek do strefy B często korzystają m.in. lekarze, którzy muszą dojechać do pacjenta, czy osoby biorące ślub w jednym z kościołów w pobliżu Rynku, trudno będzie im tego odmówić.

Warto dodać, że ponad 20 wjazdówek ma również Urząd Wojewódzki.

Dyrektor Hanczakowski nie wie jeszcze, czy miasto zaskarży decyzje wojewody do sądu. - Trwa analiza przesłanych przez wojewodę dokumentów i uzasadnień do decyzji - mówi Michał Pyclik.

Zamknij

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych.
Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia.
Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.