Kierowca opla i jego pasażerka wpadli w sidła policjantów, po tym jak mężczyzna próbował wymigać się od kontroli. Wtedy okazało się, że kierowca był pod narkotyków, a pasażerka miała przy sobie amfetaminę, woreczki strunowe i wagę elektroniczną.
Kilka dni temu policjanci przeprowadzali kontrole pojazdów w Nowej Hucie. W pewnym momencie kierowca opla astry - na widok mundurowych - zaczął gwałtownie zawracać. Funkcjonariusze mu w tym przeszkodzili, po czym postanowili sprawdzić, dlaczego mężczyzna nie chce poddać się kontroli.
Kierowca został poddany badaniu na zawartość środków odurzających. Wynik był pozytywny. Natomiast podczas kontroli osobistej pasażerki samochodu znaleźli środki psychotropowe w postaci prawie 90 gramów amfetaminy, 2 tabletki ECSTASY, 1 tys. sztuk woreczków strunowych oraz wagę elektroniczną.
Kobieta została zatrzymana i usłyszała zarzut posiadania znacznych ilości narkotyków za co grozi jej kara do 10 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna odpowie za kierowanie autem pod wpływem środków odurzających, które zagrożone jest karą do 2 lat więzienia.
Policjanci prowadzący postępowanie ustalają źródło pochodzenia narkotyków i krąg potencjalnych odbiorów.