Deski wrzucone do kanału ogólnospławnego były przyczyną przedostania się ścieków do Wilgi. W efekcie padło kilkaset ryb.
O zdarzeniu służby zostały zaalarmowane wczoraj rano przez mieszkańców, którzy zauważyli wiele martwych ryb pływających po rzece w rejonie ulic: Zakopiańskiej, Tokarskiej i Ludwisarzy.
Na miejsce przyjechały trzy brygady służb technicznych krakowskich Wodociągów. Okazało się, że do rzeki przez przelew burzowy wpłynęły ścieki. Przyczyną uruchomienia przelewu burzowego było jego zatkanie przez deski o długości około 1,5 m wrzucone do kanału przez nieznane osoby.
Część ścieków przez przelew została odprowadzona do rzeki Wilgi. Uruchomienie przelewu uchroniło posesje znajdujące się powyżej przed zalaniem ściekami, jednak doprowadziło do śmierci wielu ryb i zanieczyszczenia wody.
Po dwóch godzinach kanał został oczyszczony, a następnie służby techniczne usunęły z wody nieczystości, które wypłynęły razem ze ściekami.