Jednolita asfaltowa nawierzchnia z białą linią oddzielającą ścieżkę rowerową od ciągu pieszego pojawi się wkrótce wzdłuż ulicy Klimeckiego, na odcinku między ulicami Dekerta i Turbasy. Asfalt zastąpi kostkę, która stała się bardzo popularna, ale nie jest materiałem bez wad. Na niewygody z nią związane wskazują rodzice z wózkami, rolkarze i rowerzyści.
Kostka ma wiele zalet - szybko się ją układa i zdejmuje w razie awarii podziemnych instalacji, nie pęka też pod ciężarem parkujących na niej czy najeżdżających na nią samochodów. Jednak nie jest materiałem idealnym. Wiedzą o tym rowerzyści, rolkarze, a także rodzice z dziećmi, którzy narzekają na fugi między płytami.
Dlatego przy remoncie ścieżki rowerowej i chodnika wzdłuż ulicy Klimeckiego Zarząd Dróg Miasta Krakowa zdecydował się na asfalt. Technologia ta jest bezpieczniejsza i tańsza od naprawy popękanego bruku. Prowadzone prace nie wymagają zmian w podbudowie obu ciągów. Asfaltowa nawierzchnia pojawi się też przy zjazdach na posesje. Prace już się rozpoczęły - trwa rozbiórka popękanej nawierzchni. Roboty będą kosztować około 150 tys. zł i zakończą się w połowie września.
Remontowany odcinek to jeden z najczęściej uczęszczanych szlaków zarówno przez pieszych, jak i rowerzystów. Dziennie przejeżdża tędy nawet 3 tysiące rowerów. Obecnie cykliści korzystają z jezdni i chodnika po drugiej stornie ulicy.
Fot. Razem w Ruchu
Źródło: krakow.pl