Kilka dni temu policjanci otrzymali zgłoszenie o trójce kobiet udających osoby niepełnosprawne, które wykorzystując ludzkie współczucie otrzymywały od przechodniów datki pieniężne.
Policjanci incognito wmieszali się w tłum w centrum miasta i na Placu Jana Nowaka-Jeziorańskiego zobaczyli kobiety opisane w zgłoszeniu. Te, dając popis aktorstwa udawały osoby głuchonieme i zaczepiały przechodniów, prosząc o pieniądze. – Jedna z kobiet dostrzegła możliwość "łatwego łupu" i nie świadoma z kim ma do czynienia zaczepiła obserwującego ją policjanta. Kobiety nie kryły zdziwienia, gdy trzech przechodniów wyciągnęło legitymacje służbowe. Zbite z tropu oszustki nie próbowały nawet uciekać. Policjanci wylegitymowali kobiety: dwie z nich miały po 18 lat, trzecia z nich 26 lat. Wszystkie zatrzymane oszustki to obywatelki Rumunii pochodzenia romskiego – informuje Małopolska Policja.
Funkcjonariusze znaleźli u zatrzymanych kobiet kartki z listą darczyńców - swoistą listę osób oszukanych. Z zapisków wynikało, że oszukiwani ludzie wpisywali się na listę i podawali miasto zamieszkania oraz kod pocztowy. Oszustki dopisywały także kwotę darowizny. – Ta prawdopodobnie zwykle była zawyżana, by wywołać wśród darczyńców poczucie wstydu przed przekazywaniem mniejszych kwot pieniężnych. Nie zabrakło także kartek A4 z symbolami osób niepełnosprawnych, flagą Polski i różnych międzynarodowych organizacji – mówią policjanci.
Oszustki działały pod "legendą", że są przedstawicielkami "Stowarzyszenia Regionalnego Głuchoniemych Dzieci Inwalidów w Europie", które zbiera pieniądze na bardzo szczytny cel, jakim jest budowa "Narodowego Centrum Pomocy". – Kobiety nie miały przy sobie znacznych ilość pieniędzy. Jak stwierdziły, kilka godzin wcześniej przyjechały ze słowackiej Bratysławy i według planu tego samego dnia miały wrócić. Oszustki licząc na łatwy zysk w Polsce, doznały jednak tym razem rozczarowania. Wycieczka do Polski na długo pozostanie w ich pamięci. Za próbę oszustwa bądź jego dokonanie kobietom grozi od 6 miesięcy do 10 lat pozbawienia wolności – informują śledczy.
Fot. Pixabay