W Krakowie kolejny ważny przetarg zakończył się klapą. Za przebudowę schroniska dla zwierząt, jedna z firm zażądała aż 21 mln złotych, czyli 5 razy więcej niż miasto było skłonne za to zapłacić.
Schronisko dla bezdomnych zwierząt w Krakowie pilnie potrzebuje remontu. Dlatego Zarząd Inwestycji Miejskiej w połowie lutego ogłosił przetarg na wykonanie niezbędnych prac. Wpłynęły jedynie dwie oferty. Pierwszą złożyło konsorcjum w składzie: „ATB” Przedsiębiorstwo Budowlano-Inżynieryjne Tomasz Adamczyk i Firma Ogólnobudowlana „JARKOP” Jarosław Adamczyk, które swoją pracę wyceniło na 14,7 mln zł. Z kolei konsorcjum firm w składzie: STAMBUD i 2K-Budownictwo chciało za realizację inwestycji aż 21,5 mln zł.
– Obie z tych ofert są nie do przyjęcia z uwagi na rażąco wysoką cenę zaproponowaną przez wykonawców – informuje Janina Pokrywa, dyrektor ZIM i oblicza, że w przypadku tańszej propozycji, koszt przebudowy 1 metra kwadratowego schroniska wyniósłby prawie 6 tys. zł. Jeszcze drożej, bo prawie 8,5 tys. zł za metr kwadratowy, miasto zapłaciłoby, decydując się na drugą z ofert.
- To więcej niż średnia za metr kwadratowy inwestycji mieszkaniowej w Krakowie – zaznacza dyrektor ZIM.
W budżecie Krakowa i Wieloletniej Prognozie Finansowej na przebudowę schroniska dla zwierząt zabezpieczono niecałe 4 mln zł.
- Byliśmy więc zmuszeni do unieważnienia przetargu – informuje Janina Pokrywa.
Miasto nie rezygnuje jednak z tego projektu i zapowiada, że wkrótce ogłosi kolejny przetarg.
– Analizujemy zaistniałą sytuację, a także to, co dzieje się od dłuższego czasu na rynku budowlanym. Być może będziemy szukać firm na poszczególne etapy zadania, by dać szansę na start mniejszym firmom, za to wyspecjalizowanym w poszczególnych branżach – mówi Janina Pokrywa.
To już kolejna tego typu sytuacja w Krakowie. We wrześniu ubiegłego roku do ogłoszonego przez miasto przetargu na budowę nowej szkoły na osiedlu Gotyk zgłosiła się tylko jedna firma, której oferta opiewała na 29 mln zł, podczas gdy miasto miało na to zabezpieczone 19,2 mln zł.
- Wówczas udało się wygospodarować na ten cel dodatkowe środki z budżetu miasta i umowa na budowę szkoły została podpisana - mówi Jan Machowski, rzecznik prasowy ZIM.
Podobnie było w przypadku przebudowy ulicy Kocmyrzowskiej. Tu również nie udało się rozstrzygnąć przetargu ogłoszonego pod koniec ubiegłego roku.
Urzędnicy założyli, że na remont wystarczy 70 mln zł. Tymczasem jedna z firm złożyła ofertę na 156 mln zł, a druga na blisko 97 mln zł. Do przyjęcia najtańszej z ofert zabrakło więc 26 mln zł.
Podobnie jak w przypadku szkoły, tu również ZIM zwrócił się do rady miasta o przekazanie brakujących milionów. Radni zgodzili się na wprowadzenie zmian w Wieloletniej Prognozie Finansowej Krakowa i zwiększyli o 16,5 mln zł środki na przebudowę ulicy. Miasto ubiega się również o unijne dofinansowanie do tej inwestycji.
W lutym podpisano umowę z firmą Budimex SA na niemal 97 mln zł. Wstępny harmonogram prac zakłada, że mieszkańcy pojadą nową drogą w pierwszym kwartale 2022 roku.
Jan Machowski zaznacza, że w przypadku przebudowy schroniska, ZIM nie będzie starał się o dodatkowe środki z budżetu miasta, bo złożone oferty wielokrotnie przewyższają zaplanowaną kwotę.
Fot. pixabay.com