Ponad 90 proc. krakowskich placówek weźmie udział w proteście organizowanym przez Związek Nauczycielstwa Polskiego. Strajk ma rozpocząć się 8 kwietnia i trwać do odwołania. - Jesteśmy przygotowani na taką ewentualność, a sytuacja w naszych placówkach jest cały czas monitorowana. Rodzice będą informowani o rozwoju wypadków - uspokaja prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.
- Dyrektorzy szkół i placówek zrobią wszystko, żeby zapewnić bezpieczeństwo uczniów, podejmą działania stosowne do sytuacji - mówi prezydent Jacek Majchrowski. - Jeżeli chodzi o dowożenie dzieci do szkół czy wydawanie obiadów, nic się nie zmieni. Obiady będą wydawane, stołówki są prowadzone przez podmioty zewnętrzne i będą działać normalnie. Straż miejska natomiast pomoże zabezpieczyć dowóz dzieci do szkół - kontynuuje prezydent.
Rodziców i uczniów niepokoi też kwestia organizacji egzaminów w czasie strajku. Egzamin gimnazjalny ma odbyć się 10-12 kwietnia, a egzamin ósmoklasisty 15-17 kwietnia. Za ich przeprowadzenie odpowiada Okręgowa Komisja Egzaminacyjna. - Na dziś nasza wiedza jest taka, że egzaminy powinny się odbyć zgodnie z harmonogramem - mówi prezydent Jacek Majchrowski. Rozważane jest skorzystanie z instytucji tzw. sytuacji losowej, przewidzianej w rozporządzeniu. Chodzi o przeprowadzenie postępowania rekrutacyjnego, na podstawie którego zamiast wyników egzaminu brane są pod uwagę podwójnie liczone oceny ze świadectwa.
Fot. Pixabay