Znów walczą o zieleń na Krupniczej. Czy tym razem im się uda?

Choć w ubiegłorocznej edycji budżetu obywatelskiego projekt “Zielona Krupnicza” zajął 6. miejsce w Krakowie, to jednak nie został zrealizowany, bo zabrakło 213 tys. zł. - Tym razem nam się uda - zapowiadają jego autorzy.

Ich marzeniem jest, by ulica Krupnicza stała się enklawą zieleni w centrum miasta, bez parkujących gdzie popadnie samochodów, za to z przyjazną dla pieszych i rowerzystów nawierzchnią oraz ławkami i miejskimi meblami.

Aby zrealizować ich pomysł potrzeba 2,4 mln zł i niespełna 3 tys. głosów mieszkańców. W ubiegłym roku na “Zieloną Krupniczą” zagłosowały 2134 osoby, ale projekt nie znalazł się wśród zwycięzców, bo był za drogi. Na jego realizację zabrakło 213 tys. zł.

- Widząc, jak bardzo mieszkańcy są rozczarowani tym faktem, postanowiliśmy w tym roku ponownie zawalczyć o „Zieloną Krupniczą”. Policzyliśmy dokładnie głosy i szacujemy, że jeśli zdobędziemy dodatkowe 600, czyli co najmniej 1200 dodatkowych punktów, to tym razem powinno się udać - mówią autorzy projektu o nazwie „Zielona Krupnicza, czyli ulica przyjazna dla mieszkańców”.

W pracę nad projektem zaangażowało się wielu aktywistów miejskich oraz organizacji. Do współpracy zostali zaproszeni także urbanista Paweł Jaworski, który zajmuje się prototypowaniem ulic, architekt krajobrazu Urszula Kisielewicz, która przygotowała wytyczne dotyczące zieleni oraz Marcin Dumnicki ze Stowarzyszenia Kraków Miastem Rowerów, który przygotował rekomendacje odnośnie kwestii rowerowych.

Co zmieni się na Krupniczej, jeśli projekt zwycięży w głosowaniu?

- Przede wszystkim zwiększy się bezpieczeństwo pieszych i rowerzystów, którzy teraz często mają problem z poruszaniem się po chodniku - zapowiadają pomysłodawcy projektu. - Naszym celem jest „uspokojenia” ruchu samochodowego na ulicy Krupniczej, a zwłaszcza ograniczenia nielegalnego parkowania. Wprowadzenie zieleni, głównie w miejscach, w których obecnie nielegalnie parkują samochody, poprawi estetykę okolicy oraz wyeksponuje ważne miejsca.

Przy ul. Krupniczej znajduje się wiele zabytkowych budynków o bardzo bogatej historii m.in. Pałacyk Mieroszewskich, Pałacyk pod Orłem, Dom Literatów, Dom Józefa Mehoffera, Dom Weissów - to tylko niektóre z nich. Ponadto mieści się tu wiele ważnych instytucji kulturalnych i naukowych, w tym teatry: Bagatela i Groteska, Centrum Młodzieży im. Henryka Jordana czy wreszcie nowoczesny kompleks konferencyjno-dydaktyczny UJ, czyli Auditorium Maximum.

- Wszystkie te budynki powinny zyskać odpowiedni kontekst i być odpowiednio wyeksponowane - zaznaczają aktywiści.

Projekt zakłada wymianę oświetlenia, wymianę nawierzchni ulicy oraz chodników na równą i bardziej przyjazną dla pieszych, nasadzenia zieleni, wprowadzenie urządzeń małej architektury np. ławek, mebli miejskich.

Jutro o północy mija termin składania projektów w tegorocznej edycji budżetu obywatelskiego. Nadal nie wiadomo, kiedy odbędzie się głosowanie. Rada miasta chciała je przesunąć z czerwca na jesień, ale przez błąd jednej radnej i sprzeciwie klubu PiS prawdopodobnie nie uda się tego zrobić.