Radni PiS chcą oddać część samorządowego budynku katolickiej szkole. Właśnie przygotowali w tej sprawie uchwałę. - Nasza szkoła wychodzi naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców - napisali w uzasadnieniu.
Chodzi o budynek po likwidowanym Gimnazjum nr 9 przy ul. Kazimierza Odnowiciela. Pierwsze informacje o tym, że Katolickie Gimnazjum Ruchu Światło-Życie ( po reformie szkoła podstawowa), działające obecnie w wynajmowanych salach Szkoły Podstawowej nr 2 przy ul. Strzelców ma chrapkę na gminny lokal pojawiły się już w styczniu. Tym planom od początku sprzyjali radni PiS, jednak nie mówili o tym otwarcie.
– Naszym zdaniem w budynku po gimnazjum powinna powstać szkoła podstawowa, najlepiej samorządowa, ale równie dobra byłaby bezpłatna niesamorządowa – mówił wtedy w rozmowie z news.krakow.pl Łukasz Słoniowski z PiS, przewodniczący komisji edukacji.
Tylko dla gminnej szkoły
Wówczas jednak radni (głównie głosami PO) zdecydowali, że do budynku przeprowadzi się Zespół Szkół Mechanicznych nr 4 z ul. Podbrzezie, którego uczniowie mają obecnie zajęcia w kiepskich warunkach.
Kiedy już uchwała w tej sprawie była podjęta zawetowała ją małopolska kurator oświaty tłumacząc, że w tym miejscu powinna - jej zdaniem - powstać szkoła podstawowa.
Tyle tylko, że miasto nie ma w planach tworzenia kolejnej (dwunastej) podstawówki w tym rejonie. Z obawy, że budynek może zostać przejęty przez inny podmiot niż gmina, radni PO pod koniec marca przeforsowali uchwałę kierunkową do prezydenta, zakładającą, że w budynku przy ul. Kazimierza Odnowiciela będzie mogła działać jedynie placówka oświatowa prowadzona przez gminę.
“Nasza szkoła potrzebna i oczekiwana”
Właśnie tę uchwałę chcą teraz uchylić radni PiS. Pod wnioskiem podpisali się m.in. Łukasz Słoniowski, Włodzimierz Pietrus i Andrzej Mazur. Radni już nawet nie kryją się z tym, dla kogo chcieliby przeznaczyć budynek.
W uzasadnieniu do swojego projektu piszą: “postuluje się umożliwienie Katolickiemu Gimnazjum Ruchu Światło-Życie wynajęcie części budynku od pierwszego września 2017”.
Zdaniem radnych taka szkoła jest “mocno oczekiwana i niezwykle potrzebna w dzielnicy”. W uzasadnieniu do uchwały znalazło się również takie zdanie: “Nasza szkoła podstawowa wychodzi naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców, którzy chcą na osiedlu drugiej szkoły podstawowej”.
- Przepraszam za umieszczenie w uzasadnieniu słowa “nasza szkoła”, to mój błąd - mówi radny PiS Łukasz Słoniowski i przyznaje, że część uzasadnienia … przepisał z listu, jaki dostał od dyrekcji i rodziców uczniów katolickiego gimnazjum. - Przyznaję, że wygląda to głupio, ale argumenty przedstawicieli tej szkoły mnie przekonują - dodaje Słoniowski.
Przeprowadzka czeka wielu
Problem w tym, że obecnie ważą się losy wielu krakowskich szkół niesamorządowych, które po reformie będą musiały wyprowadzić się z miejskich budynków, gdyż powiększone podstawówki potrzebują więcej miejsca dla swoich uczniów. Dotyczy to m.in. czterech bezpłatnych gimnazjów prowadzonych w Krakowie przez Małopolskie Centrum Edukacji, czy jednej z najstarszych szkół baletowych, która od 15 lat działa w budynku Szkoły Podstawowej nr 114 przy ul. Łąkowej. Przeprowadzka grozi też uczniom Prywatnej Szkoły im. Noblistów Polskich, bo dyrektor Gimnazjum nr 12 przy ul. Kluczborskiej nie chce jej przedłużyć umowy najmu, choć do jego szkoły zgłosiła się garstka uczniów.
Chętnych na gminny lokal mogłoby zatem znaleźć się więcej. Dlaczego radni lobbują tylko za tą jedną szkołą?
- Chciałbym, żeby działała tam ta szkoła, bo zdaniem rodziców jest na nią zapotrzebowanie - tłumaczy Słoniowski. - Ale nie upieram się, może być też jakaś inna.
Takiego zastrzeżenia nie ma jednak w uzasadnieniu do uchwały.
Remont za 3 miliony
Dominik Jaśkowiec z PO, pomysłodawca uchwały, którą radni PiS chcą właśnie uchylić nie kryje oburzenia.
- To uzasadnienie do projektu jest po prostu żenujące. Radni PiS zapomnieli, że ich rolą jest dbanie o dobro wspólnoty samorządowej i jej mienie - mówi Jaśkowiec i przypomina, że budynek Gimnazjum nr 9 przeszedł niedawno remont: odnowiono dach, wykonano termomodernizację, wyremontowano dwa boiska wielofunkcyjne oraz zamontowano urządzenia lekkoatletyczne. Na te wszystkie prace miasto wydało 3 miliony złotych.
- Dlatego nie ma naszej zgody na oddanie tego budynku, zwłaszcza, że katolicka szkoła wystąpiła z wnioskiem o użyczenie pomieszczeń, a nie ich wynajem, co oznacza, że nawet nie chcą za to płacić - mówi Jaśkowiec.
Z ks. Markiem Suskiem, dyrektorem Katolickiego Gimnazjum nie udało nam się dzisiaj skontaktować.
Głosowanie nad uchwałą zaplanowano na najbliższą sesję 14 czerwca.