Smog odpuścił. Mieszkańcy Krakowa również
Jeszcze tydzień temu frekwencja byłaby z pewnością większa. Od kilka dni Kraków oddycha jednak czystym powietrzem i prawdopodobnie dlatego w dzisiejszym „Czystym Proteście” uczestniczyło niespełna 300 osób, choć organizatorzy spodziewali się minimum 2 tysięcy.
„Czysty Protest”, który dziś punktualnie o godzinie dwunastej rozpoczął się na krakowskim Rynku miał być wyrazem „sprzeciwu i determinacji mieszkańców Krakowa, którzy mają dość oddychania toksycznym powietrzem”. Na facebooku chęć udziału w manifestacji zadeklarowało ponad 2 tysiące osób. Przyszło zdecydowanie mniej. Do protestujących przyłączyli się obrońcy drzew, którzy w ten sposób chcieli wyrazić swoje niezadowolenie z powodu ustawy ministra Szyszko, pozwalającej na masową wycinkę drzew. Krakowska artystka Cecylia Malik wraz z przyjaciółmi przygotowała na dzisiejszy protest okrągłe plansze z facebookowym emotikonem prezentującym złość. Demonstrujący skandowali: Szyszko, oddaj drzewa! Słychać było dźwięk pił spalinowych i syreny alarmowej.
Część demonstrujących przyniosła ze sobą transparenty i maski antysmogowe. Po półgodzinnym proteście na Rynku protestujący przemaszerowali pod magistrat, gdzie odczytali cztery postulaty do władz Krakowa i jego mieszkańców. Pierwszy to żądanie podjęcia natychmiastowych działań, które przyspieszą wymianę pieców węglowych. Drugi dotyczył wyposażenia szkół, przedszkoli i żłobków w oczyszczacze powietrza. Trzeci postulat był apelem do mieszkańców Krakowa, by dbali o drzewa i nie korzystali bezmyślnie z „lex Szyszko”. Czwarty postulat, był prośbą o rozpoczęcie edukacji ekologicznej, która może podnieść świadomość krakowian o zagrożeniach związanych ze smogiem.
Organizatorzy demonstracji przygotowali też w prezencie dla władz miasta pudełko z zamkniętym w środku smogiem.
Przeczytaj rozmowę z Waldemarem Warchołem, organizatorem dzisiejszego protestu
Fot. Waldemar Warchoł