“Radni PiS nie potrafią odmówić księdzu”

Podczas dzisiejszej sesji radni po raz kolejny debatowali nad losem budynku szkolnego przy ul. Kazimierza Odnowiciela. Grupa radnych PiS chciałaby tam widzieć szkołę katolicką. Poparł ich radny Adam Migdał, który jak sam przyznał od ponad 40 lat działa w ruchu oazowym. Ostatecznie ich pomysł przepadł zaledwie dwoma głosami.

O problemie pisaliśmy w ubiegłym tygodniu. Radni PiS przygotowali projekt uchwały, którym chcieli uchylić podjętą w marcu przez Radę Miasta uchwałę kierunkową zakładającą, że w budynku przy K. Odnowiciela (Prądnik Czerwony) może funkcjonować jedynie szkoła publiczna prowadzona przez gminę. Jeszcze przez dwa lata będzie tam działać Gimnazjum nr 9, którego dyrektor ma trwały zarząd nad nieruchomością.

Radni PiS w uzasadnieniu do swojego projektu piszą: “postuluje się umożliwienie Katolickiemu Gimnazjum Ruchu Światło-Życie wynajęcie części budynku od pierwszego września 2017”.

Zdaniem radnych taka szkoła jest “mocno oczekiwana i niezwykle potrzebna w dzielnicy”. Pomysłodawca projektu radny Łukasz Słoniowski przekonywał podczas dzisiejszej sesji, że już teraz dyrektor Gimnazjum nr 9, wbrew uchwale kierunkowej, zawarła umowę na wynajem części pomieszczeń prywatnej szkole wyższej. Okazało się jednak, że umowa została zawarta w styczniu, a więc przed wejściem w życie uchwały.

Słoniowski tłumaczył też, że zależy mu wyłącznie na tym, by tak jak w przypadku innych szkolnych budynków w mieście, to dyrektor mógł decydować czy i komu wynajmie wolne pomieszczenia.

Radnych PiS poparł Adam Migdał z klubu prezydenckiego Przyjazny Kraków, który uznał, że marcowa uchwała kierunkowa “napiętnowała szkołę katolicką”. Przyznał też, że od 45 lat jest związany z ruchem oazowym (szkoła jest prowadzona właśnie przez ten ruch).

Głosów przeciw było jednak znacznie więcej. Radni zwracali uwagę, że budynek przy ul. Odnowiciela powinien zostać przeznaczony dla Zespołu Szkół Mechanicznych nr 4 z ul. Podbrzezie, którego uczniowie mają obecnie zajęcia w kiepskich warunkach. - Tam jest grzyb na ścianach - mówił radny Łukasz Wantuch (Przyjazny Kraków) i ponownie apelował o przeniesienie zespołu na ul. K. Odnowiciela.

Na początku tego roku radni podjęli zresztą uchwałę w tej sprawie, ale wówczas zawetowała ją Barbara Nowak, małopolska kurator oświaty tłumacząc, że w tym miejscu powinna - jej zdaniem - powstać szkoła podstawowa.

Radna Małgorzata Jantos (Nowoczesna) wyraziła dziś ubolewanie, że PO nie zlikwidowała kuratoriów oświaty, które w jej przekonaniu są przeżytkiem. Przyznała też, że jej zdaniem wszystkie szkoły powinny zostać przekazane innym podmiotom niż gmina, co pozwoliłoby na pozbycie się Karty nauczyciela.

- W tym jednak przypadku uważam, że do budynku powinno się przeprowadzić ZSM nr 4 - zaapelowała.

Radny Dominik Jaśkowiec zapowiedział, że gotowy jest już kolejny projekt uchwały w sprawie przeniesienia ZSM nr 4, który będzie procedowany na kolejnej sesji.

Za przeprowadzką szkoły z ul. Podbrzezie opowiedziała się również Jolanta Gajęcka, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 2 (Prądnik Czerwony), która obecnie wynajmuje część pomieszczeń gimnazjum oazowemu, ale po reformie już nie będzie to możliwe.

W swoim dzisiejszym wystąpieniu Gajęcka zauważyła, że choć uchwała radnych PiS nie przesądza o przekazaniu budynku szkole katolickiej to jednak otwiera furtkę, przez którą przejdzie ten, “kto dąży do celu pokrętną drogą”. Radnym PiS zarzuciła, że nie potrafią odmówić księdzu (dyrektorowi szkoły katolickiej), bo myślą, że w ten sposób odmówiliby samemu Bogu. Poinformowała też radnych o piśmie, jakie otrzymała od Katarzyny Król (pisaliśmy o tym TUTAJ), w którym wiceprezydent miasta ostrzega ją przed konsekwencjami służbowymi za wypowiedzi niezgodne z prawdą udzielane mediom. - Myślę, że pani prezydent będzie dziś ze mnie dumna, bo powiedziałam samą prawdę - podsumowała Gajęcka, która za swoją wypowiedź została nagrodzona brawami.

Uchwała radnych PiS przepadła w głosowaniu. Za jej przyjęciem było 19 radnych, przeciw 21.