Tężnia, ogród i tajemnicze wybuchy - o tym czytaliście najchętniej

Tężnia solankowa, ogród “Zielono mi”, historia kultowej kawiarni Rio, nocne wybuchy w Łęgu i najniebezpieczniejsze krakowskie ulice - to tematy, które w mijającym tygodniu najbardziej zainteresowały naszych czytelników.

Największe zainteresowanie wzbudziła nasza informacja na temat tężni solankowej, która jeszcze w tym roku powstanie nad Zalewem Nowohuckim. Zarząd Zieleni Miejskiej ogłosił już przetarg na jej projekt i budowę. Jak będzie wyglądać i gdzie dokładnie stanie nowa atrakcja, przeczytacie TUTAJ

Mnóstwo emocji wywołała również wiadomość, że ogród “Zielono mi”, który powstał kilka lat temu na Czyżynach dzięki ogromnemu zaangażowaniu mieszkańców może zostać zniszczony, bo deweloper chce poprowadzić drogę do swojej inwestycji przez sam środek zieleńca. Co na to miasto i mieszkańcy osiedla?

W tym tygodniu na naszym portalu ukazał się również artykuł na temat jednej z najstarszych krakowskich kawiarni. Okazuje się, że działa ona w tym samym miejscu od blisko 60 lat i ma się świetnie. Kto dziś odwiedza krakowskie Rio i kto bywał tu przed laty?

Pod koniec kwietnia mieszkańców Łęgu w środku nocy obudziły głośne wybuchy. Do dziś nie wiadomo, co tak naprawdę wydarzyło się na terenie starej zajezdni autobusowej. Policja niechętnie udziela na ten temat informacji, zapewniając jedynie, że trwa dochodzenie w tej sprawie.

Dzięki Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa mieszkańcy mogą za pośrednictwem internetu zgłaszać policji niebezpieczne ich zdaniem zdarzenia. My sprawdziliśmy, co najbardziej przeszkadza krakowianom i na których ulicach naszego miasta czują się najmniej bezpieczni.